Otrzymaliśmy od naszego czytelnika dramatyczny apel, pomożecie?
Pomóżmy razem ofiarom tej bezpardonowej, brutalnej i drapieżnej napaści!
Ale naszą uwagę przykuł ten dopisek na dole:
Ktoś się powołał na nasz zawodowy honor, więc wybaczcie jednodniowy poślizg wynikający z cyklu wydawniczego :-).
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą