Szukaj Pokaż menu

Wyluzowana wydra morska

68 411  
766   38  
- Yo man! Wasssup?! - Naszym zdaniem ten włochaty koleś z takim  charakterkiem godzien jest roli filmowej, a co najmniej powinien zrobić karierę w reklamie, albo chociaż teledyskach.
Wyluzowana wydra morska

Ulice sto lat temu i dzisiaj

82 441  
1003   44  
Niezwykłe uczucie towarzyszło nam, kiedy oglądaliśmy te same miejsca w przestrzeni, a jednocześnie tak odległe w czasie. Jak będą wyglądać za 100 lat?
Łódź, Wejście do ratusza

Z życia strażaków III

34 518  
283   7  
Kliknij i zobacz więcej!Dziś w ramach odmiany - strażackie prawa Murphy’ego

1. Wąż jest zawsze za krótki, albo o tyle za długi, że owinie się wokół nogi.

2. Wszystkie narzędzia spalinowe zawodzą wtedy gdy są najbardziej potrzebne.

3. Wchodząc do zadymionego garażu zawsze trafisz na odkryty kanał

4. Każdy pożar kiedyś zgaśnie, nawet bez naszej pomocy

5. Wskazówki właściciela domu są zawsze błędne

6. Pomoc przybywa zawsze wtedy, gdy sami już sobie poradziliście

7. Nie ma narzędzi strażakoodpornych, popsuć można wszystko.

8. Kierowcy zjeżdżający nam z drogi zawsze skutecznie są w stanie nas zatrzymać

9. Gdzie dwóch oficerów tam sprzeczne rozkazy

10. Dumny z dobrze przeprowadzonej akcji możesz być tylko do następnej służby - bo wtedy okazuje się, ze spieprzyłeś prawie wszystko (w ocenie przełożonych, których tam nie było).

11. Nie wszystkie motopompy są pompami pływającymi, te bez pływaka wrzucone na wodę, toną.

12. Najczęściej grzęzną samochody terenowe.

13. Jak padną ci wszystkie radiostacje, okazuje się, że zapomniałeś tel. komórkowego.

14. Awaria autopompy czy drabiny mechanicznej następuje zazwyczaj wtedy, kiedy pożar właśnie ci się rozbuchał.

15. Jeśli próbujesz przyspieszyć dojazd i pojechać skrótem, okazuje się, że to nie był "ten" skrót.

16. Każdy dowódca przybywający z innego miasta jest fachowcem.

17. To czego nie zrobisz, jest zawsze ważniejsze od tego co zrobiłeś.

18. Strażak, który uśmiecha się gdy sprawy idą źle, myśli o strażaku na którego można zwalić winę.

19. Wyjazd do miejsca, gdzie będzie największy możliwy syf, następuje tego samego dnia, którego wypastowałeś buty.


W poprzednich odcinkach...
283
Udostępnij na Facebooku
Następny
Przejdź do artykułu Ulice sto lat temu i dzisiaj
Podobne artykuły
Przejdź do artykułu Historia milionerki, która nie opuszczała pokoju hotelowego
Przejdź do artykułu Lansky: Wspomnienia kierownika wesołej budowy II
Przejdź do artykułu 8 koszmarnych przeczuć, które niestety się sprawdziły
Przejdź do artykułu Lansky: Wspomnienia kierownika wesołej budowy I
Przejdź do artykułu Polska to nie kraj, to stan umysłu – Kazik Staszewski pokazał mamę
Przejdź do artykułu Lansky: Kierownik po godzinach
Przejdź do artykułu Typowe matki w akcji - jak tu ich nie kochać?
Przejdź do artykułu Cuda przyrody
Przejdź do artykułu Autentyki CCLXXVI - Podróżujące polarki

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą