Dziś o atakach żony, procesie czarownicy, łatwym barszczu i bzykaniu na basenie.
- Atakuje mnie żona po wypłacie. Jak się obronić?- Oddaj pieniądze. Prawdopodobnie zadowoli się łupem, a Ty będziesz mógł odejść cały i żywy! Widzisz ile masz szczęścia w całym miesiącu? Dlatego wypłata to taki fajny dzień!
- Proponuję bukiet róż na początek, i kilka stówek na "waciki". Później ćwiartka na znieczulenie i oby do następnej wypłaty.
- Stary, przykro mi, ale nie ma żadnej możliwości, najlepiej po dobroci się poddać.
- Przed takim drapieżcą bronisz się jak przed niedźwiedziem. Zastosuj sposób podany na pierwszej stronie:
1. odrzuć portfel daleko w bok, może się tym zadowoli,
2. nigdy nie patrz bestii prosto w oczy! Spuść wzrok i powoli się wycofuj,
3. W ostateczności padnij na ziemię i udawaj martwego, istnieje szansa, że parę razy Cię szturchnie i odejdzie
- Kup sobie tarczę.
- Walnij w nos, oko, czy coś w tym stylu. To działa!
* * * * * * *
Będzie proces Dody o obrazę uczuć religijnych
- W końcu mamy proces czarownicy. Utopią ją czy spalą?
- Biedny to będzie ten sędzia, któremu prezes sądu przydzieli ww. sprawę.
- Za jaja powieszą.
- Najpierw będą chcieli utopić, a jak wypłynie, to wtedy spalą.
- Bo topienie to jest test. Jak wypływa znaczy, że czarownica i trzeba spalić na stosie. Jak nie wypływa... to trudno.
* * * * * * *
Komisja dyscyplinarna PZLA ukarała młodzieżową rekordzistkę Polską w trójskoku Joannę Skibińską roczną dyskwalifikacją (ta kara może być zaostrzona przez IAAF do dwóch lat).
Przyczyną dramatu naszej zawodniczki stała się wizyta w sklepie z odżywkami sportowymi w Łodzi, w którym zakupiła odżywkę białkową zanieczyszczoną przez amerykańskiego producenta stanozololem, substancją zaliczaną do najcięższych środków dopingowych.
- Niemieckie lekkoatletki też ponoć nie wiedziały. Dopiero jak im się wąsy w kawie zaczęły moczyć to się okazało, że jest coś nie tak.- Raczej jak im włosy na jajkach zaczęły rosnąć.
- A to jak im jajka rosły to jeszcze było w normie?
- Noooo! A do tego musiały klaty golić.
* * * * * * *
- A co z motocyklami z UK? Na pewno przekładka jest trudna i mało kto robi to profesjonalnie.- W samochodzie to tylko kierownicę z lewej na prawą, tu dokładnie wszystkie elementy przekłada się z przodu na tył i z tyłu na przód. Trzeba zwracać uwagę, bo oszuści obracają cały motocykl nic nie przekładając i masz dalej problem, z tym że wtedy już możesz jechać do tyłu po lewej stronie drogi.
* * * * * * *
Walki świerszczy - nielegalne i dochodowe
- Dobrze że nie zmuszają świerszczy do prostytucji.- Tego niestety nie wiemy. Często wokół nielegalnego hazardu skupia się inna działalność przestępcza. Znajomy opowiadał o świerszczach zmuszanych do handlu narkotykami.
- To jeszcze nic, słyszałem że wyszkolili ze świerszczy komando zabójców! Serio. Podobno taki świerszcz zostaje wysłany na miasto (kieruje się do ofiary za pomocą zwierzęcego instynktu) i zabija wchodząc śpiącemu delikwentowi do gardła w czasie snu, (ofiara się dusi, a świerszcz odgrywa w tym czasie melodię). Strach podpaść Chińczykom...
* * * * * * *
- Żebym ja myślał o kodach jak grałem w Contre, przecie to było łatwe jak barszcz.- W jaki sposób barszcz jest łatwy?
- Powiedziałbym nawet, ze sama konsumpcja jest skomplikowana - wszak zawsze się człowiek na czerwono up$!$$#%i.
- No ja mam taki instant i wystarczy zalać wrzątkiem - dość łatwe, wyszło mi już za trzecim razem.
- Zagwozdka: a co jeśli barszcz będzie biały?
- Brudzi ciemne ubrania.
- Łatwo go spieprzyć jak nie dodasz buraków, albo koncentratu barszczowego.
* * * * * * *
- Najbardziej podoba mi się jak widzę kobiece nogi w czarnych rajstopach.- Mi najbardziej się podoba jak widzę nogi na 3 i 9.
* * * * * * *
- A wiecie, kiedyś widziałem jak około dziewiętnastolatek bzykał na basenie swoją dziewczynę, a jestem katolikiem. Co zrobić?- Zamknij oczy.
- Nieś pomoc.
- Przyłącz się.
- Nie lękać się.
- Daj im skończyć, bo przeszkodzisz poczęciu i będzie antykoncepcja!
- Teraz już za późno, ale na przyszłość poinformuj oboje o tym, że właśnie zostali skazani na ogień wiekuisty i dalej możesz spać.
- Zmień religię lub zapytaj, czy możesz się podłączyć - będzie Ci raźniej...
* * * * * * *
Wypowiedź ratownika o piciu na basenie: Dzisiaj koło mnie rozłożył się pan, który schował piwo do skarpety, które jednak z klasą i dyskretnie popijał z żoną
- Jak się pije z klasą w skarpecie? Może ktoś wie?- Normalnie. Najpierw prosisz babcię, żeby ci zrobiła taką wieeelką megaskarpetę na drutach. Potem wchodzisz na naszą-klasę, zwołujesz spotkanie klasowe, spotykacie się w jednym miejscu, włazicie do tej skarpety i pijecie. Pijesz z klasą w skarpecie. Nie rozumiem, co tu trudnego.
Odcinek współtworzyli: Zygmuntek, hoovercraft @, boruwczyk, karolala, vonpaulus.
Chcesz współtworzyć ICBO i Kącik kibica? Znalazłeś/znalazłaś ciekawą dyskusję - prześlij ją do mnie klikając w ten odnośnik. W tytule wpisz ICBO lub ICBO/Sport w przypadku kącika kibica. Znaczek @ występuje przy nickach niezarejestrowanych fanów Joe Monstera!
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą