Utilikilty, czyli rewolucja w męskiej modzie

Bullterier_K pisze: Słowa do covera Testosteronu napisało samo życie, ja je tylko poskładałem do kupy.

Progesteron

To przez Ciebie Ona wciąż w domu nad ranem
Wymusza twoje przepraszam za tysiąc jej głupstw
To przez Ciebie jej płacz słyszę znad wagi
Gdy w biodra jej weszło znów funta pół

Oskarżam Cię o słów strumienie, o łez ronienie, fochy i gniew
Oskarżam Cię o logiki zaprzeczenie, przed okresem umęczenie, wylaną krew

Czy to na wczasach, czy w autobusie, czy podczas prób zakładania żyrandola. Zamotki czyhają wszędzie!

Historyjka z czasów, gdy pracowałam w pizzerii przy odbieraniu telefonów po jakieś 12 godzin. Ranek, dzwoni budzik. Zaspana przykładam go do ucha, kiwam głową, przytakuję, odwracam się do mojego miśka i wywiązał się taki oto dialog:
- Mamy dwa zamówienia.
On: - Śpij, nie mamy.
- Mamy dwa zamówienia.
- Nie mamy.
- Oj, przecież ja wiem, że jesteśmy w domu... I poszłam spać.

Ja już niby śpię, mój Misiek jeszcze coś ogląda. Słyszy jak mówię sama do siebie:
- Co tam, co tam? Chwila ciszy i sama sobie odpowiadam: - Hipopotam...

Budzę się w środku nocy. Widzę, że Misiek wpatruje się prosto we mnie. Zaniepokoiłam się, więc pytam:
- Czemu nie śpisz?
- Śpię.

Utilikilty to rodzaj nowoczesnych kiltów, które za oceanem stają się coraz bardziej popularne. Nie uszło to uwadze Pana Owsianki, który dał wyraz swej dezaprobaty dla tego niegodnego zjawiska.