Szukaj Pokaż menu

Perełki wśród grudziądzkich przestępców

62 187  
355   22  
Jak się okazuje w każdym mieście znajdą się przestępcy pełni wyobraźni, wigoru i ułańskiej fantazji. Poniżej zamieszczamy 10 najdziwniejszych przestępstw z ostatnich kilku miesięcy, których dokonano w Grudziądzu.

#10. Umiał kraść, liczyć już nie... 
Nie miał najwyraźniej smykałki do interesów złodziej, który 7 sierpnia ukradł rower górski. Najpierw podjechał pod sklep swoim zdezelowanym jednośladem, po chwili rzucił go w krzaki i wziął sobie lepszy model - górski. Po paru godzinach sprzedał skradziony rower wart tysiąc zł za... 30 zł. Policja złapała go w ciągu kilku godzin od kradzieży. 
 
#9. "Człowiek-pająk"
W sierpniu w Grudziądzu funkcjonariusze policji mieli do czynienia z "człowiekiem-pająkiem". W nocy około godz. 1:30 zostali powiadomieni o mężczyźnie, który wspina się po rusztowaniach wieżowca. 

Jesteś senny? Nie jedź!

47 619  
509   6  
"Senność jest silniejsza od ciebie." Niby "oczywista oczywistość", ale na całym świecie senność cały czas jest przyczyną wielu wypadków. Oto pomysłowa próba dotarcia do wyobraźni kierowców, którym się wydaje, że potrafią wygrać z sennością.

Pracownicy infolinii łatwo nie mają III

62 466  
417   15  
Kliknij i zobacz więcej!Dziś pada jedna mądra rada odnoście nowego działu. Zastosujmy się wszyscy do niej…

Przypominam tylko, że pisownia oryginalna.

- Dzień dobry.
- Dlaczego nie odbieram kanału HBO? Wszystko miało być załatwione dzisiaj.
- Poproszę o numer karty.
- Jakiej karty? Nie mam żadnej karty. Sąsiadka mówiła, że jak jej dam 10 zł to załatwi to z państwem i przekserujecie HBO z jej dekodera na mój telewizor.
- Czy posiada pani nasz dekoder?
- Żaden dekoder, na kablówce miałam mieć...

- Czy chciałby pan podpisać umowę?
- Nie, proszę pani. Ja jestem z Bydgoszczy.

Sprawdzam poziom sygnału z głuchą babcią (rocznik '38), która mówi głuchemu dziadkowi w drugim pokoju co ma robić. (czas oczekiwania na każdą jej odpowiedź to 1-2 minuty)
kl - Skończyło się.
ja - Pojawił się komunikat "wyszukiwanie zakończone"?
kl - Tak.
ja - Dobrze, proszę nadusić guzik EXIT.
kl - Jest.
ja - I co się wyświetla?
kl - Wyszukiwanie przerwane.
ja - No... (mocno poirytowany trochę wkurzonym głosem) mówiła pani, że wyszukiwanie było zakończone
kl - No tak się wyświetla tutaj.
ja - Że co?
kl - Że wyszukiwanie przerwane.

Ja: Jak rozumiem chodzi panu o częste rozłączanie?
Kl: Proszę pana, ja to nazywam rzadkim łączeniem...

"Ja to taki lachikonik jestem, więc nie wiem."

"No to lipa, rzuciłam się z motyką na rzepę."

Ja: Internet i telefon nie działają, ponieważ zrezygnowali państwo z naszych usług.
Klientka: Zrezygnowaliśmy (głos skierowany do kogoś w pokoju: Tato, ty rezygnowałeś z [operator]?)
Po ok. minucie...
Klientka: Mój ojciec wraz z kolegą nawalił się i dla jaj zrezygnowali z usług, ale ja chcę aby to działało!

Ja: Chciałem panią poinformować, iż usługa Szybkiego Internetu jest już gotowa do aktywacji.
Kl: Panie, ja nie zamawiałam szybkiego Internetu, ja ten normalny 1 mega.

J: No dobrze... W takim razie proszę mi powiedzieć czego jeszcze pan ode mnie oczekuje?
K: Imię, nazwisko i numer służbowy!
J: ...
K: Numer służbowy dawaj, k***a!
J: Nie posiadam numeru służbowego.
K: To PESEL dawaj!
J: Przykro mi, ale nie podam panu mojego nr PESEL.
K: Jak to nie! Ja płacę i wymagam!

- Jaki ma pan router?
- Bekalin. b-E-l-k-i-n. Bekalin!

Klientka się odgraża: "...jak tak dalej pójdzie, przestanę płacić na 3 miesiące z góry i będę płacić co miesiąc!"

Klient prosi o kontakt 10 lutego "zbiera na komputer za 4 tys.", klient czeka na dopłaty bezpośrednie dla rolnictwa, wcześniej niż za m -c nie będzie miał komputera. Stanowczo odmówił aktywacji..

ja: Jak zachowuje się dioda ADSL?
kl: Ona ciągle Łypie..

"Dzień Dobry. Mam szybki interes, tzn. szybki internet."

Kl: Panieee, telefon mi nie działa...
Ja: Proszę o numer telefonu wraz z kierunkowym.
Kl: Ale ja mam telefon w TP, a nie u was, tylko tam się boję dzwonić, bo moja była żona tam pracuje...

Ja: Jaki jest aktualny adres e-mail?
Kl: No ja nie mam maila, bo człowiek lasu jestem.

Dzwonię do klienta (osoby prywatnej) w celu zamknięcia sprawy:
kl: Policja, słucham?
ja: Bla bla bla, chciałem się dowiedzieć czy telefon działa już poprawnie?
kl: Hi hi hi ha ha ha! Jak widzę zastrzeżony numer to tak się odzywam, straszy to zawsze dzieciaków, które robią kawały. Telefon działa poprawnie, pan wybaczy moje przywitanie.

Klient od razu na wstępie:
"Otwórzcie nowy dział, psychoterapia - leczenie cierpliwością."

W trakcie zmieniania portów USB:
- Tadek, mówiłem ci - weź latarkę. Zapalniczką ci świecić nie będę, bo ci brodę spalę!

Na kogo dekoder jest zarejestrowany?
- Tak, oczywiście, w sierpniu.

Klient zapodał fajną nazwę urządzenia do odbioru tv satelitarnej: KOTEDOR.

K: "Bo ja mam raz prędkość 512 a raz 678 kibiców, a płacę za 2 MB"

Klient: Do pani dodzwonić się to jak do księżniczki zamkniętej w wieży zamkowej!

Dzwonię sobie do klienta z powitaniem BSA. W tle słychać traktor. Klient - proszę dzwonić do domu, bo w trasie jestem.

- Dzień dobry XX.......... w czym mogę pomóc?
- Panie, jeżeli w ciągu 5 minut nie naprawi mi pan dekodera, to pójdę jutro do Punktu Sprzedaży i wyk****ie temu co ten dekoder przyjmie, a jeżeli to nie pomoże, to znajdę pana na mieście i zaj***e. Mój numer pesel to .... Call Ended.
Prawdopodobnie skończyły się pieniądze na karcie.

kl: Nie no, dupa, nie działa.
ja: Proszę jeszcze chwilę poczekać, aż urządzenie się przeładuje.
KL: Nadal nie działa mi Onet.
ja: Proszę odświeżyć stronę.
kl: Tę z Onetem?
ja: Tak
kl: JEEEEEEEEEESTTT! (w tle wrzaski całej rodziny) Jest pan MOIM BOHATEREM!
ja: (zszokowany) Cieszę się, że mogłem państwu pomóc, życzę spokojnej nocy.
KL: O nie, nie będzie spokojna na pewno, bo mamy już Internet!

"Przyszedł do mnie SMS, że mam coś niezapłacone i ja odpisałam temu mądrali co mi takie SMS-y wysyła. Napisałam, co o tym myślę."

Chciałem taki film aktywować – Most do Terravity.

Dzwoni klientka, kompletna panika:
- Proszę pana, bo przypadkiem skasowałam sobie fakturę z maila i co teraz?

417
Udostępnij na Facebooku
Następny
Przejdź do artykułu Jesteś senny? Nie jedź!
Podobne artykuły
Przejdź do artykułu Kiedy wychodzisz za mąż po 30. – Demotywatory
Przejdź do artykułu Miejska demolka ostatniego kowboja Ameryki
Przejdź do artykułu 8 koszmarnych przeczuć, które niestety się sprawdziły
Przejdź do artykułu Anegdoty z marszałkiem Piłsudskim w roli głównej
Przejdź do artykułu Typowe matki w akcji - jak tu ich nie kochać?
Przejdź do artykułu Lansky: Wspomnienia kierownika wesołej budowy II
Przejdź do artykułu Ludzie, którzy mieli niesamowitego farta
Przejdź do artykułu Sesja zdjęciowa w okolicach Czarnobyla
Przejdź do artykułu Lansky: Wspomnienia kierownika wesołej budowy I

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą