Dziś o pielęgnacji kotka, przyśpiewkach kibicek, mistrzowskiej babci w tramwaju oraz synu, który potrafi przyprawić o zawał.INSTRUKCJE BYŁY NIEWYSTARCZAJĄCE
Znajoma ma kota, którego nie może zabierać w delegację. Tak więc przypadł mi zaszczyt zajęcia się sierściuchem pod jej nieobecność. Zaopatrzony w szczegółowe instrukcje i klucze, wkroczyłem do mieszkania. Dżinks oczywiście mnie olał i schował się za fotelem, ale kit z nim - napełniłem miski i zabrałem się za kuwetę (fuj...). Skończyłem, odstawiłem pod ścianę, umyłem ręce i wyszedłem.
Na drugi dzień poszedłem znowu.
W pierwszej chwili myślałem że sierścią uduszę.
Po niewielkiej przerwie znów witamy w serii, w której pokazujemy jakie auta sprzedają rodacy oraz jak zachęcają do ich kupna...
Przeróbki
Vectra B
Dzisiaj porozmawiamy o marzeniach, podpowiemy jak szybko wyjść z długów oraz przyjrzymy się menu w chińskiej knajpie... - Zenku, masz jakieś marzenie?
- Tak.
- Jakie?
- Marzę, by przestać pić.
- To przestań.
- Ale jak potem żyć bez marzeń?
by Leszek_z_balkonu
* * * * *
- Mój dziadek był spadochroniarzem i kiedyś...
- Niech zgadnę! Skoczył i mu się spadochron nie otworzył!
- No. I wyobraź sobie spadł z tej wysokości. Gruchnął o ziemię. Wstał. Otrzepał się. I umarł.
- A to że wstał i się otrzepał to cię nie dziwi?
by Misiek666
* * * * *
Marian pocieszał Stefana:
- Znałem kiedyś kolesia, który tak jak ty miał długi. Zaparkował na krawędzi przepaści, zagroził że zjedzie i od tego czasu wyszedł na prostą.
- To co się stało że zmienił zdanie?
- Pasażerowie tego autobusu zrobili zrzutkę.
by zbiszek
* * * * *
Moja żona zaczęła dziś wrzeszczeć:
- Odchodzę! Wyprowadzam się do mamusi! Nie mogę znieść tego, że śmiejesz się ze mnie, że jestem gruba!
- Spoko, wyjmij walizkę to spakuje Ci kanapki na drogę - odpowiedziałem.
by Grzeszq
* * * * *
- Dziadku, idziesz dzisiaj z nami do chińskiej restauracji na kolację?
- Nie idę!... Oni tam podają twarde paluszki.
- Ale to są przecież pałeczki do jedzenia!
- Nazywaj ich jak chcesz, jak dla mnie są za twarde!
by Samorodek
* * * * *
- Hejka!
- Nie mogę z tobą rozmawiać, albowiem jestem niestabilny emocjonalnie!
- To znaczy? Powiedz normalnie...
- Spier*alaj.
by Leszek_z_balkonu
* * * * *
Dzisiaj w programie "Porady Kulinarne dla Kawalerów" odpowiadamy na pytania. Słuchamy widza numer jeden:
- Dzień dobry. Ja chciałem tylko zapytać, jak dużo tequili trzeba wlać do tłuczonych ziemniaków?"
by radziczek
* * * * *
- Wyobraź sobie, że istnieje świat bez internetu.
- Poważnie?!
- Serio, serio!
- Dawaj linka!
by lary
* * * * *
Nienawidzę tego. Park. Psy. Psie gówna. Podchodzę wtedy i pytam:
- Nie zamierza pan tego sprzątnąć??!!!
- Panie, przecież to pana psy!!!!
by Misiek666
* * * * *
Rodzice pytają swoje pięcioletniego synka:
- A chciałbyś może braciszka albo siostrzyczkę?
- Nie. Sam wam dam radę.
by leepsky
Dawno, dawno temu, 100 Wielopaków wstecz...
Lokalna społeczność jednej z dzielnic Białegostoku pozostaje w głębokim szoku po tym, jak policja na zapleczu dzielnicowej biblioteki odnalazła ogromne, nielegalne składowisko broni i granatów. Żaden z mieszkańców nie miał pojęcia o tym, że jest tu biblioteka.
by telesfor
* * * * *U lekarza:
- Niech pan zdejmie spodnie, to zmierzymy temperaturę.
- Ale czemu tak?
- No bo ja mam tylko taki termometr - do badania per rectum.
Zmierzyli.
- Niedobrze... Ma pan 38,9 stopni.
- Hmm... No patrz pan. I to na dodatek w cieniu...
by vini124
* * * * *
Ławeczka przy sklepie w pewnej podbiałostockiej wsi:
- Stasiek, ty wiesz, jak w tej Warszawie pijo?
- Nie, Zenuś, nie słyszałem nic. Poważnie?
- No, mówię ci! Radio mówiło właśnie, że tam tyle korków na ulicach, że samochody nie majo jak jeździć!
by eM-Ski
* * * * *
A tutaj znajdziecie cały Wielopak weekendowy CCCLXX
Chcesz się jeszcze pośmiać? Zawsze możesz zajrzeć do naszej przepastnej kopalni dowcipów i poczytać 469 poprzednich odcinków Wielopaka Weekendowego... Życzymy dobrej zabawy!
| Znasz świetny i nowy dowcip? To wrzuć go na nasze forum "Kawałki mięsne". Ale radzimy najpierw poczytać obszerne archiwa forum i strony głównej oraz korzystać z wyszukiwarki przed wrzuceniem czegokolwiek, sprawdzając czy nie jest to tzw. gwóźdź czyli coś, co już tutaj czytaliśmy. A wtedy być może to właśnie Ty za tydzień rozbawisz tysiące czytelników kolejnego Wielopaka weekendowego! |