Co takiego się wydarzyło na poboczu australijskiej autostrady, że Google zdecydował się ocenzurować obraz? Na szczęście mamy zdjęcia jeszcze sprzed cenzury.
To coś więcej niż zwykłe fotografie. To prawdziwe ludzkie emocje zamknięte w obrazie, obok których nie można przejść obojętnie. To historie, które zatrzymają nas na chwilę i spowodują, że spojrzymy na nasze życie z innej perspektywy.
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą