Szukaj Pokaż menu

Motto III Zlotu Sympatycznych Sympatyków Joe Monstera

17 806  
1   15  
Oprócz najważniejszego hasła JM "... bo powaga zabija powoli" taki oto cytat przyświecał naszej zabawie w warszawskim DESANT JAZZ CLUB podczas III Zlotu miłośników lekkiego trybu życia. Nobla temu, kto wskaże właściwe tłumaczenie... ;)

Why, let the stricken deer go weep,
The hart ungalled play;
For some must watch,
while some must sleep:
So runs the world away.

/William Shakespeare/


Niech ryczy z bólu ranny łoś,
Zwierz zdrów przebiega knieje.
Ktoś nie śpi, aby spać mógł ktoś,
To są zwyczajne dzieje.

/przełożył Józef Paszkowski/


Niech ranny zwierz się rykiem dusi,
łania mknie w las wesoło;
śpi jeden, drugi czuwać musi,
Tak świat się kręci w koło.

/przełożył Andrzej Tretiak/


Niech sobie ranny jeleń kwili,
Bo zdrowy bryka wesoło.
Ktoś śpi, a komuś spać wzbronili -
Tak świat obraca się w koło.

Deklaracja członkowska SLD

13 815  
4   11  
Joe Monster nie angażuje się w politykę, ponieważ nie chce skończyć jak najlepsza kiedyś kiedyś polska strona z satyryczna, obecnie pod adresem https://sejm.gov.pl. Za to zupełnie przypadkiem wpadła nam w ręce "Deklaracja członkowska SLD", a jej szczerość od razu powaliła nas na kolana .

Ja, niżej podpisany:

IMIĘ i NAZWISKO: ................................
ADRES ZAMIESZKANIA: ...............................
PESEL: ...................

OSOBY WPROWADZAJĄCE (właściwe zaznaczyć): Mariusz Ł.,
Aleksander N., Andrzej J., Włodzimierz Cz., Robert K., Lew R., Grzegorz K.,
inne ................................

zgłaszam chęć zostania członkiem Sojuszu Lewicy Demokratycznej.


Niniejszym popieram:
- korumpowanie urzędników państwowych wszystkich szczebli,

W taksówce lepiej się nie odzywać

20 105  
22   16  
Małżeństwo zaplanowało sobie wieczorne wyjście. Włączyli nocne oświetlenie, ustawili automatyczną sekretarkę, przykryli klatkę z papugą i zamknęli kotkę w piwnicy. Następnie zadzwonili po taksówkę.
Para postanowiła poczekać na taksówkę przed domem. Otworzyli drzwi by wyjść z domu. Tymczasem kotka wylazła z piwnicy przez uchylone okno i tylko czekała na otwarcie drzwi, by wśliznąć się do mieszkania.
Nie chcąc by kotka buszowała po domu, gdyż zawsze wtedy próbowała zjeść ptaka, mąż rad nierad wrócił do środka. Zwierzak wbiegł po schodach na górę, mężczyzna pobiegł za nim.
Kobieta wsiadła do taksówki, która właśnie nadjechała. Nie chcąc, by kierowca domyślił się, że dom będzie pusty, wyjaśniła, że mąż właśnie mówi "dobranoc" jej matce i za chwilę zejdzie.
Kilka minut później mąż wsiadł i kierowca przekręcił kluczyk w stacyjce. Tymczasem mąż zaczął się usprawiedliwiać:

- Przepraszam, że zajęło mi to tyle czasu, ale ta wredna suka najpierw schowała się pod łóżkiem. Szturchałem ją parę minut wieszakiem i wreszcie wylazła! Potem zawinąłem ją w koc, żeby mnie nie podrapała. Zwlokłem jej tłusty tyłek po schodach i wrzuciłem z powrotem do piwnicy!

I wtedy kierowca walnął taksówką w zaparkowany przy krawężniku samochód...


22
Udostępnij na Facebooku
Następny
Przejdź do artykułu Deklaracja członkowska SLD
Podobne artykuły
Przejdź do artykułu Kiedy wychodzisz za mąż po 30. – Demotywatory
Przejdź do artykułu Czy został(a) byś terrorystą-samobójcą?
Przejdź do artykułu 8 koszmarnych przeczuć, które niestety się sprawdziły
Przejdź do artykułu I jeszcze 162 SMSy do wyboru
Przejdź do artykułu Każda rodzina ma jedną, bardzo dziwną zasadę - internauci postanowili podzielić się swoimi
Przejdź do artykułu Wizytacja
Przejdź do artykułu Mistrzowie Internetu – Aktywiszcze u lekarza
Przejdź do artykułu Poradnik dla kobiet poszukujących towarzysza życia
Przejdź do artykułu Wielopak weekendowy XII

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą