Załóżmy, że nie siedzisz teraz przed komputerem, ale znalazłeś się w nadmorskiej miejscowości Trouville. Jest chłodny i rześki ranek, masz przed sobą dziesiątki odmian krewetek, homarów, małży, krabów, ryb i wiele innych owoców morza.
Oczywistym dla nas jest fakt, że prowizorka i "domowe sposoby" działają lepiej i dłużej niż "sprawdzone rozwiązania" znanych firm. Powoli uczy się tego od nas reszta świata i powoli próbuje zastosować tę wiedzę w swoim życiu codziennym. Oto kolejna porcja prostych i działających (chyba) rozwiązań problemów.
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą