ParalitykDance pisze: Jako że ostatni artykuł spotkał się z ciepłym przyjęciem oraz dyskusją na temat opuszczonych miejsc w komentarzach, wrzucam kolejną część podróży do przeszłości. Pozostajemy w tematyce szpitalnej i proponuję zdjęcia z jednej z naszych wcześniejszych wypraw - do opuszczonego szpitala zakaźnego w Sokółce na Podlasiu.
Wspomniałem w tytule o ukrytym zagrożeniu, ponieważ o ile nam wiadomo w takich miejscach jeszcze przez wiele lat w ścianach i tynkach (sypiących się zresztą z każdego kąta) czai się cichy zabójca - priony.
#1. Priony
#2. Przebywanie w takim miejscu w momencie dużej wilgotności powietrza jest jak igranie z ogniskiem w lesie.
#3. Niby ryzyko pożaru jest małe, ale jest. Na domiar złego obiekt ten znajduje się dosłownie rzut kamieniem od bloków mieszkalnych, a w jego pobliżu kręcą się dzieci.
#4. Jako ciekawostkę można dodać, że przed I Wojną Światową były to koszary carskiej armii.
#5.
#6.
#7.
#8.
#9.
#10.
#11.
#12.
#13.
#14.
Gdybyście chcieli się dowiedzieć czegoś o nas i innych wyprawach: wystarczy kliknąć ;)
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą