Dzisiaj sprawdzimy, kogo w łóżku zastał Oleg, przejedziemy się do McDonalda i pojeździmy taksówką...Ziemniaczki obierałam. Nalałam wody do garnka. Postawiłam na kuchence. Mąż w tym czasie oglądał mecz w pokoju, więc go poprosiłam:
- Kochanie możesz zapalić ogień pod wodą?
- Ogień pod wodą? A co ja, kurnia, jestem?! Harry Potter?!
by Misiek666* * * * *
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą