Alergia – nic miłego. Swędzące oczy, cieknący nos, wysypka w
najmniej sprzyjających miejscach… a także całe mnóstwo innych objawów,
które łączy jedno. Wkur*iają!
Dowcipy robione innym zwykle dzielą się na te śmieszne i na te śmieszne tylko dla żartującego, ale jest też specjalna kategoria, która wymaga wyjątkowego spaczenia i braku empatii.
Steven Spielberg to jeden z najwybitniejszych reżyserów naszych czasów i dwukrotny zdobywca Nagrody Akademii Filmowej - Oscara. Nie ma chyba takiego Bojownika, który by nie widział choć jednej jego produkcji. Oto kilka faktów o genialnym reżyserze, które nie są znane wszystkim miłośnikom jego talentu.
#1. Lincoln
Daniel Day-Lewis był pierwszym aktorem, który zdobył statuetkę Oscara za występ w filmie Stevena Spielberga. Wyróżnienie to aktor zdobył w 2013 roku za wcielenie się w postać Abrahama Lincolna.
#2. Szczęki
Owiany złą sławą rekin z filmu "Szczęki" pojawia się na ekranie dopiero po 81 minutach (sam film trwa 124 minuty). Wszystko dlatego, że mechaniczny zwierz rzadko kiedy funkcjonował poprawnie i Spielberg musiał w inteligentny sposób zwodzić widza, argumentując swój zabieg "budowaniem napięcia".
#3. Szczęki
Początkowo film "Szczęki" miał zakończyć się jak Moby Dick. Scenariusz zakładał, że rekin umrze wyczerpany ranami zadanymi harpunami przez Quinta i Brody'ego. Spielberg jednak porzucił ten pomysł, gdyż uznał, że widz zasługuje na dużo bardziej wybuchowe zakończenie.
#4. 1941
Komedia wojenna "1941" nie podbiła serc widzów, ale Spielberg twierdzi, że wie, co poszło nie tak:
To, co działo się na planie zdjęciowym, było całkowicie poza kontrolą, podczas gdy produkcja filmu trzymała ścisłą dyscyplinę. To nie tak, że w ogóle nie lubię tego filmu. Nie wstydzę się go - uważam po prostu, że nie był wystarczająco śmieszny.
#5. Indiana Jones i Świątynia Zagłady
Steven Spielberg wyreżyserował film "Indiana Jones i Świątynia Zagłady" głównie dlatego, że nie chciał, by za kamerą stanął kto inny...
Byłem rozdarty. Wiedziałem, że jeżeli ja nie nakręcę "Świątyni...", zrobi to ktoś inny. Poczułem to ukłucie zazdrości, a zarazem i frustracji z konieczności podjęcia się zadania.
#6. Indiana Jones i ostatnia krucjata
Film "Indiana Jones i ostatnia krucjata" powstał jako przeprosiny widza za "Świątynię Zagłady". Spielberg przyznał, że musi to wynagrodzić swoim fanom, gdyż poprzednia część była po prostu "zbyt makabryczna".
#7. Lista Schindlera
Swój procent z zysków z filmu "Lista Schindlera" Spielberg przeznaczył na stworzenie w Los Angeles "Fundacji Shoah" ("Survivors for the Shoah Visual History Foundation"), która zbiera materiały i wywiady z ocalałymi więźniami obozów koncentracyjnych. Archiwum fundacji to obecnie ponad 50 000 relacji osób ocalonych z obozów oraz świadków tragedii z 56 krajów, nagranych w 32 językach.
#8. Szeregowiec Ryan
Historia opisana w filmie "Szeregowiec Ryan" nie została oparta na losach braci Sullivan - grupie 5 braci, którzy zginęli podczas II wojny światowej służąc w armii amerykańskiej na statku USS Juneau. To historia czterech braci Niland, którzy również służyli w US Army w czasie konfliktu. Bracia Robert, Edward i Preston zginęli na polu bitwy, więc Fritz (na którym oparte są losy głównego bohatera filmu) zostaje oddelegowany na statek wracający do Stanów, by rodzice nie musieli opłakiwać śmierci wszystkich swoich synów.
Okazało się, że przeżył nie tylko Frederick "Fritz" Niland, ale także Edward, którego Brytyjczycy oswobodzili z japońskiego obozu jenieckiego.
#9. Szeregowiec Ryan
Nakręcenie sceny lądowania w Normandii w filmie "Szeregowiec Ryan" kosztowało 12 milionów dolarów ze względu na problemy logistyczne związane z potrzebą oddania realizmu całego przedsięwzięcia. Całkowity budżet filmu był w granicach 70 milionów dolarów.
#10. Bliskie spotkania trzeciego stopnia
Film "Bliskie spotkania trzeciego stopnia" w pierwotnym założeniu miał być kompletnie innym obrazem. Historia miała dotyczyć policjanta bądź pracownika administracji wojskowej, który zdekonspirował rząd amerykański ukrywający przed społeczeństwem wizytę kosmitów na Ziemi. Pierwsze tytuły robocze brzmiały: "Patrz w niebo" ("Watch the Skies") i "Królestwo nadchodzi" ("Kingdom Come").
#11. ET
Po wielkim sukcesie "Szczęk" i "Bliskich spotkań trzeciego stopnia" Spielberg chciał koniecznie nakręcić coś "ciepłego" i "podnoszącego na duchu". Zaproponował Columbia Pictures nakręcenie sympatycznej komedii o dojrzewaniu "Growing Up", ale wytwórnia zażądała od niego kontynuacji "Bliskich spotkań". Co prawda reżyser był zafascynowany wizją filmu "co by było, gdyby kosmici postanowili pozostać na Ziemi", ale nie chciał na siłę tworzyć kontynuacji. Scenarzysta John Sayles napisał dla niego "Night Skies", historię rodziny terroryzowanej przez kosmitów, z których jeden zaprzyjaźnił się z ich synem. Scenariusz ten nie spełniał oczekiwań Spielberga, ale w połączeniu z "Growing Up" dał podwaliny pod kolejny megahit reżysera - "E.T".
#12. Złap mnie, jeśli potrafisz
Prawdziwy Frank Abagnale, Jr. stwierdził, że jest bardzo zadowolony z efektów końcowych filmu "Złap mnie, jeśli potrafisz". W jednym z wywiadów powiedział:
Nie bardzo byłem zaangażowany w sam proces powstawania filmu, ale uważam, że Spielberg zrobił wspaniałą robotę i zmienił zaledwie kilka drobiazgów.
Spielberg zrobił z Abagnale'a jedynaka, podczas gdy w rzeczywistości miał on dwóch braci i siostrę. Przeinaczył też trochę wizję stosunków młodego oszusta z ojcem.
Tak naprawdę, gdy już raz uciekłem z domu, nigdy więcej nie widziałem moich rodziców. Mój ojciec zmarł, gdy siedziałem w więzieniu.
#13. Imperium Słońca
Dramat z 1987 roku "Imperium Słońca" był debiutem kinowym Christiana Bale'a. Sam Spielberg uważa ten film za najmroczniejszy, jaki kiedykolwiek nakręcił:
Zrobiłem ten film tak, by cieszył mnie, a nie publiczność. Jest tak mroczny, na ile sam mogłem sobie pozwolić.
#14. Raport mniejszości
25% budżetu filmu "Raport mniejszości" zostało ufundowane przez firmy, które w produkcji lokowały swój towar. Toyota podarowała 5 milionów dolarów, by w filmie znalazł się Lexus nazwany "Mag-Lev". Nokia dorzuciła 2 miliony, by aktorzy używali słuchawek fińskiej firmy. Sporo pieniędzy trafiło do budżetu także od The Gap, American Express, Reeboka i Pepsi.
#15. Raport mniejszości
Podczas produkcji filmu "Raport mniejszości" Spielberg pochwalił się, że od 18 lat nie pobiera pensji za swoją pracę. Namówił Toma Cruise'a, by i on zrezygnował ze swojego honorarium w zamian za 15% zysków z filmu (tak jak zrobił to reżyser). Film zarobił 358 milionów dolarów, więc zarówno Cruise, jak i Spielberg dostali po 54 miliony.
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą