"Kto normalny podarłby kartkę świąteczną?" Takie pytanie zadał sobie pewien mieszkaniec Melbourne, kiedy podczas wczorajszej podróży zauważył leżące na ziemi skrawki papieru. Jej złożenie z powrotem wyjaśniło dlaczego jej odbiorca tak bardzo się zdenerwował.
Wesołych Świąt.
PS: Rzuć picie. Skorzystaj z czyjejś pomocy.
Złe rzeczy czasem przydarzają się dobrym ludziom, ale to sposób w jaki sobie z nimi radzisz pokazuje jaką jesteś osobą.
Zawsze masz wybór, przed tobą mnóstwo wspaniałych rzeczy, ale wszystko w twoich rękach, to twoja odpowiedzialność.
Kto kartkę zostawił? Kto podarł? Kto zrobił zdjęcie? Wszystko wskazuje na to, że ktoś tu boryka się ze sporym problemem alkoholowym... A może autor znaleziska po prostu sam napisał i podarł tę kartkę, aby zyskać tyle "fejmu" w internecie?
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą