Nieprzypadkowo torty weselne zwykle są białe - od wieków kolor ten kojarzył się z czystością i dziewictwem. Niemniej biały, czysty cukier w dawnych czasach sporo kosztował, dlatego na „tort doskonały” mogli sobie pozwolić tylko bardziej majętni nowożeńcy.

#2.

W 2012 roku pewna para z Manchesteru postanowiła zaprosić na swój ślub Królową Elżbietę. Wystosowane żartobliwie zaproszenie przypadło do gustu monarchini, która postanowiła osobiście stawić się na uroczystości - ku zaskoczeniu i radości zgromadzonych. Królowej towarzyszył Książę Filip.

#3.

Między innymi we Francji możliwe jest zawarcie małżeństwa z osobą zmarłą - w końcu zmarły nie ma już jak się bronić. W czasie ceremonii standardowe formuły „ślubuję…” zastępuje się czasem przeszłym „ślubowałem…”. Część o nieopuszczaniu aż do śmierci pomija się taktownym milczeniem.

#4.

Im mniejsze wydatki na wesele, tym mniejsze prawdopodobieństwo rozwodu - co poniekąd potwierdza teorię, że nic tak nie cementuje związku jak wspólny kredyt. Wydanie więcej niż 20 tysięcy dolarów na ceremonię niemal podwaja prawdopodobieństwo przedwczesnego końca małżeństwa. Oszczędności (poniżej 1000 dolarów) działają dokładnie przeciwnie.

#5.

Legenda głosi, że druhny na weselu mają szczególne zadanie - bronić panny młodej przed złymi mocami. Oddział podobnie ubranych panien miał wprowadzać szatana w błąd, tak by nie wiedział, kto jest głównym bohaterem wydarzenia i kogo zaatakować.

#6.

Niejaki Gandhi ożenił się w wieku 13 lat - jak sam stwierdzał, „oznaczało to nowe ubrania, mnóstwo słodyczy i dużo zabawy z krewnymi”. Fakt, że jego małżonka większość czasu spędzała u matki, nie przeszkodził mu zostać ojcem w wieku lat 15.

#7.

Świeżo poślubieni sobie małżonkowie w Indonezji mają obowiązek posadzenia 5 drzew, by chronić kraj przed wylesieniem. Rozwód oznacza 5-krotnie większe zobowiązanie i wymaga posadzenia 25 drzew. Zwykle przyszli małżonkowie lub przyszli rozwodnicy ograniczają się do przekazania nasion lub wniesienia symbolicznej opłaty na ten cel.

Źródła: 1, 2, 3, 4