Hej! Dzisiaj opowiemy wam o amerykańskim śnie, poradzie lekarskiej oraz o definicji angielskiego słowa - friendzone...Dziś po raz pierwszy ugotowałem barszcz. Powiedziałem do żony: „Chodź ugotujemy barszcz!” - i poszedłem oglądać mecz. Dwie godziny później wchodzę do kuchni, a tam na stole stoi barszcz. Okazuje się, że gotowanie nie jest wcale takie trudne.
by clod* * * * *
- Synu, oddałem twoje wszystkie zabawki do sierocińca.
- Ale dlaczego?
- Żebyś się tam nie nudził.
by spigi* * * * *
Nauczyciel w USA rozmawia na lekcji o "amerykańskim śnie". Pyta w końcu ucznia z wymiany, Hansa, czy Niemcy też mieli swój "niemiecki sen". Hans odpowiedział, że tak, mieli, ale nikomu się on nie spodobał.
by arendeight* * * * *
Mój lekarz poradził mi zabijać ludzi. No, nie ujął tego tak bezpośrednio. Powiedział, że muszę zmniejszyć ilość stresu w moim życiu.
by Peppone* * * * *
Pokolenie, które chodziło zimą bez czapek, zrozumiało swój błąd i wychowało sobie następne pokolenie, które chodzi zimą w czapkach, ale za to nie nosi zimą skarpet ...
by clod* * * * *
- Jakie to uczucie - być we friendzone?
- Mniej więcej takie, jak wtedy, kiedy jesteś głodny, a do stolika kolesia, który wszedł do restauracji po tobie, podchodzi kelner z zamówieniem dokładnie takim jak twoje.
by Ashron* * * * *
- Czym się różni kobieta z PMS od bomby?
- Bomba nie zrzędzi.
by BiohazardSosnowiec* * * * *
Najwyraźniej to "złe maniery" jeśli patrzysz na koleżankę z pracy przez 30 sekund, a potem pytasz, czy jest pewna siebie, jeśli chodzi o dzisiejszą fryzurę.
by Cieciu* * * * *
Standardowy telefon do działu IT:
- Pomoc techniczna, słucham?
- Mój komputer nie działa.
- OK, co się dzieje, gdy próbujesz go włączyć?
- Nic.
- Czy kabel zasilający jest podłączony?
- Nie widzę, strasznie tutaj ciemno.
- To zapal światło.
- Nie mogę, jest jakaś awaria i nie mamy prądu.
by spigi* * * * *
Żona wyjechała na urlop. Przez dwa tygodnie jak jej nie było kubeł ze śmieciami wyniosłem tylko raz. Wniosek nasuwa się sam. W domu śmieci tylko ona.
by clod* * * * *
A sto Wielopaków temu śmialiśmy się na przykład z tego:Wylądowali obcy na Ziemi, zorientowali się trochę co i jak, w końcu pytają naukowców:
- Wy wysyłacie jakieś sygnały w kosmos?
- Tak.
- A czemu nie SOS?!
by Peppone
* * * * *
Ojciec w kuchni przygotowuje mięsny farsz, Wchodzi córka i mówi:
- Tato. Poznaj Wanię. On z nami zamieszka.
Ojciec, w tym czasie mielący mięso, nawet nie odwraca głowy i mówi:
- W samą porę, bo z Koli już tylko te resztki nam zostały na farsz.
by Misiek666
* * * * *
Kobieta jest jak otwarta książka.
O fizyce kwantowej.
Po chińsku.
Ale otwarta!
by PepponeA tutaj znajdziesz cały Wielopak_weekendowy_DCXVI.
Chcesz się jeszcze pośmiać? Zawsze możesz zajrzeć do naszej przepastnej kopalni dowcipów i poczytać 715 poprzednich odcinków Wielopaka Weekendowego... Życzymy dobrej zabawy!
Znasz świetny i nowy dowcip? To wrzuć go na nasze forum "Kawałki mięsne". Ale radzimy najpierw poczytać obszerne archiwa forum i strony głównej oraz korzystać z wyszukiwarki przed wrzuceniem czegokolwiek, sprawdzając czy nie jest to tzw. gwóźdź czyli coś, co już tutaj czytaliśmy. A wtedy być może to właśnie Ty za tydzień rozbawisz tysiące czytelników kolejnego Wielopaka weekendowego! |