Szukaj Pokaż menu

Wielopak weekendowy LXXXIII i 1/2

31 871  
7   22  
Kłaniam się w pas redaktorowi Charakterkowi i obiecuję już nigdy nie wypijać mu kawy, ni ołówków mu obgryzać, bez wiedzy jego. To dzięki niemu tydzień temu mogliście delektować się wielopaczkiem i autentykami. Niech żyje!
A dziś w wielopaku premiera e-komiksu „Klawisze”. Takie krótkie historyjki z Kozakowej klawiaturki. Jak się spodobają, to możliwa kontynuacja. Wskazówki i pomysły na nowe odcinki mile widziane ;)


Budzi się facet po operacji. Woła siostrę:
- Siostro... dlaczego tu jest tak ciemno...
- Bo zasłoniliśmy wszystkie okna...
- Po co?
- Żeby pan się nie przestraszył...
- Czego??
- Po drugiej stronie ulicy jest pożar. Pali się budynek i widać ogromny ogień. Nie chcieliśmy żeby od razu po wybudzeniu zobaczył pan taki obrazek bo mógłby pan pomyśleć że operacja się nie udała...

by Misiek666

* * *

Wraca koleś z delegacji po dwóch tygodniach, wchodzi do domu a tam jego syn przy nowiuśkim pececie.
Kolo: Skąd miałeś kasę?
Syn: Ze zmywania.
Kolo: Jak to ze zmywania.
Syn: Mama dawała mi po 100 zł jak chciała żebym się zmył z chaty.

by Bigdaddy

* * *

Kartkówka z historii dla naszych wnuków

26 550  
3   28  
Zobacz persony do zapamiętania!Ten na zdjęciu już wie jakie pytania czekają go na kartkówce z historii za kilkanaście lat... Pamiętaj! Kiedyś i ty będziesz dziadkiem! Dlatego zapisuj sobie, albo zbieraj wycinki z gazet, bo kiedyś wnuki poproszą cię o pomoc przy pisaniu np. wypracowania, a postępująca skleroza uniemożliwi ci to...


A oto przykładowe pytania z kartkówki z historii, które niewątpliwie będą zadawane za kilka lub kilkanaście lat:

1. Pierwszy rząd omówi mi Aferę Orlenu, drugi - Aferę Rywina, a trzeci - Aferę w Łódzkim pogotowiu.

2. Wyjaśnij pojęcia:
- skóry,
- pawulon,
- lobbing,
- kurwiki,
- wąglik

3. Połącz ze sobą punkty 1), 2), 3) z A, B, C:

1) - Anita Błochowiak
2) - Poseł Ziobro
3) - "Mężczyznę poznajemy po tym jak kończy"

A - "jest pan zerem"
B - Leszek Miller
C - "pedały noszą kolorowe skarpetki"

4. Uzupełnij cytat Andrzeja Leppera: "......... musi odejść"

5. Skreśl niepasujące słowo:

O tym jak Amica we Francji boje toczyła

18 110  
2   19  
Gruszka w bramce? Niemożliwe! Klikaj!W czwartek wieczorem oglądałem komedię życia...

Otóż piłkarze jakże zacnego klubu Amica Wronki pojechali gdzieś do Francji, by z miejscowym zespołem bój toczyć srogi o honor polskiej piłki.

Pełen nadziei zasiadłem za pudełkiem (żona w tym czasie układała sobie diamenciki na PC i jak się potem okazało w grze tej emocje były o niebo większe) i oglądam co się dzieje.

Mecz się rozpoczyna od razu oni atakują, my faulujemy (no przecież honoru trzeba bronić), ale oni jakoś dziwnie strzelają i bramkarz myślał, że zawodnik strzeli w lewo
i się całą swą psychiką na tę lewą stronę przygotował, a tu niespodzianka i piłka poszła w prawo. Bramkarz jął był się ratować jakimś dziwnym układem tanecznym, nie na wiele się to zdało, bo piłka do tańca nie dała się zaprosić i już zakręciła się w siatce.

Myślę sobie: Nic to, otrząsną się chłopaki i pójdą do ataku. No i se poszli, tyle, że zapominając o obronie, bo znów się jakiś Francuz kopnął mocno, czym przestraszył naszego i tak wystraszonego już bramkarza i piłka znów była w siatce. No ładnie, myślę sobie. 5 minut meczu i 2:0.

No, ale chłopaki się nie załamali i ruszyli chyżo do ataku. Nawet tak zakręcili zdziwionymi Francuzami, że ci zaczęli strzelać... Na własną bramkę. Niestety bramka miała słupki i na nich się skończyło to ich strzelanie. Potem strzelali tam, gdzie trzeba.  Po jakimś rzucie rożnym nasi zrobili klasyczny młynek pt. "Gdzie jest piłka" no i było 2:1. Nie jest źle, chłopaki zawalczą.

No i zawalczyli, ale tamci. Znów akcja i brama. Gdzie był w tym czasie bramkarz tego nie wiem. Może właśnie rozmawiał z żoną / narzeczoną / dziewczyną przez komórkę i dyskutował jaką biżuterię jej przywiezie? Kilka dosłownie minut później znów biali przeprowadzają akcję, tym razem bramkarz prezentuje nam jak wykonuje się poprawnie tzw. Pajacyka z przejściem do tzw. Jaskółki. Jednak ta ekwilibrystyka nie rozśmieszyła ich i piłka ląduje w siatce a bramkarz zostaje odwołany (nie był za dobrze rozgrzany chyba i te ćwiczenia mu nie służyły...).

Wchodzi bramkarz rezerwowy, który za punkt honoru przyjmuje sobie łapać wszystko, niezależnie od tego, czy w polu karnym, czy nie. Za to nie dostaje czerwoną kartkę i na tym się limit bramkarzy u trenerów kończy (bo podstawowy bramkarz leczy kontuzję w Polsce).

Tak więc wchodzi pomocnik do bramki. Koledzy myśleli, że on gra pewnie na polu, bo parę minut później jakąś dziwną lukę zostawili i ciach! Było 5:1. No, myślę sobie to tera się pogrom szykuje. Ale, nie, o dziwo. Pomocnik w roli bramkarza broni nieźle (częściej co prawda kiwa napastników nogami niźli rękami, ale wychodzi mu to całkiem dobrze.

Francuzi widać są zaskoczeni takim obrotem sprawy, bo się widać pierwszy raz z takim czymś spotkali, (pewnie pomyśleli, że ten co bliżej bramki ten łapie piłkę), grunt, że z tego szoku nie strzelili nam żadnej siaty więcej. A może pomyśleli, że tak miało być i że to ma być ukryty talent bramkarski? Nic to kończymy w 10 z pomocnikiem w roli bramkarza, przegrywamy 5:1, ale wychodzimy z honorem, bo...


  SĘDZIA BYŁ PRZECIWKO NAM!!!

Autor Charakterek
2
Udostępnij na Facebooku
Następny
Przejdź do artykułu Kartkówka z historii dla naszych wnuków
Podobne artykuły
Przejdź do artykułu Typowe matki w akcji - jak tu ich nie kochać?
Przejdź do artykułu R jak Rasiak vol. II
Przejdź do artykułu Zwykłe zdjęcia, które połączone w pary tworzą bardzo nieczyste obrazki
Przejdź do artykułu Był sobie stadion Polonii
Przejdź do artykułu 15 zawodów, które już nie istnieją
Przejdź do artykułu Sportowe zegarki made in Poland
Przejdź do artykułu Oczekiwania kontra rzeczywistość VIII - największa profanacja pizzy
Przejdź do artykułu Nowy poradnik człowieka szczęśliwego
Przejdź do artykułu R jak Rasiak - telenowela w odcinkach

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą