Ta kobieta porzuciła swoją rodzinę, aby żyć w dżungli z Indianami. Po latach odnalazł ją syn

„Piątek, piąteczek, piątunio” – dzień wytchnienia po ciężkim tygodniu nauki lub pracy. Jak uczcić takie małe święto? Oczywiście, jak to statystyczny Polak, alkoholem!
A co ma zrobić statystyczny, pełnoletni, polski gracz? Czemu by nie połączyć grania z procentami? No ale jak?

Gry wyścigowe

Chyba każdy z nas ma jakieś straszne zdjęcie z dzieciństwa, którego nikomu by nie pokazał i najchętniej by o nim zapomniał. Z drugiej strony żyjemy w czasach internetu i portali społecznościowych, dlaczego by go nie wrzucić w sieć, gdzie pośmieje się z niego cały świat. I tak też zrobili użytkownicy Bored Panda.

Antropolog Kenneth Good studiował plemię Janomamów od lat 70. XX wieku. Mieszkał wówczas na południu Wenezueli i właśnie tam poznał dziewczynę o imieniu Yarima. Wkrótce Indianka została jego żoną, a Kenneth zabrał ją ze sobą do Stanów. Wszystko układało się pięknie do dnia, w którym Yarima na parę dni wróciła do swojego starego domu...

#1.

Para doczekała się trójki dzieci: Dawida, Vanessy i Daniela. Kiedy najstarszy z nich, Dawid, miał zaledwie pięć lat, para postanowiła odwiedzić rodzinną wioskę Yarimy. Gdy kobieta powróciła do miejsca, w którym się urodziła i gdzie się wychowała, oznajmiła mężowi, że nie chce już wracać do cywilizowanego świata. Niebezpieczne rejony dorzecza Amazonki były jej bliższe niż życie w metropolii. Ich dzieci urodziły się w New Jersey, więc zdecydowała z ciężkim sercem, że lepiej będzie zostawić je z ojcem. Kenneth był kompletnie zdruzgotany decyzją żony, którą bardzo kochał, jednakże zaakceptował fakt, że Yarima nie opuści wraz z nim dżungli.

#2.

Wraz z upływem czasu Kenneth pogodził się z decyzją Yarimy. Z kolei Dawid, który najlepiej z całej trójki rodzeństwa pamiętał matkę, nie mógł zrozumieć, dlaczego kobieta zamieniła rodzinę na jakiś dziki i nieznany mu świat. Z biegiem lat rozczarowanie ustąpiło miejsca głębokiej urazie. Ona z kolei zamieniła się w nienawiść.

#3.

Gdy ktoś pytał Dawida o jego matkę, ten twierdził, że zginęła w strasznym wypadku samochodowym. Ojciec próbował przekonać syna, aby wybaczył matce, ale młody chłopak nie chciał nawet o tym słyszeć. Dla niego była martwa.

Nie chciałem, aby moi przyjaciele wiedzieli, że moja matka biega nago po dżungli i zjada ptaszniki. Nie chciałem być nazywany półdzikusem. To była moja zemsta. Byłem strasznie zły na moją matkę za to, że mnie zostawiła...

#4.

Taki stan świadomości Dawida trwał przez dobre dwie dekady. Kiedy miał dwadzieścia pięć lat, ojciec dał mu do przeczytania książkę, której był autorem. Szczegółowo opisał w niej życie plemienia Janomamów, z którego również wywodził się i Dawid. Dużo miejsca w książce poświęcił swojej byłej żonie, Yarimie.
Z lektury książki Kennetha młodzieniec dużo zrozumiał i dowiedział się o plemieniu, którego krew płynie w jego żyłach. Po przeczytaniu każdej kolejnej strony książki, gdzie ojciec opowiadał o swojej żonie, serce Dawida stopniowo "rozmrażało się".

#5.

Dawid przeżył głęboki szok i zapragnął zobaczyć się z matką, by w pełni zaakceptować stan rzeczy. Samolotem poleciał do Caracas, a następnie przez trzy dni płynął statkiem przez dżunglę aż do wioski Janomamów.

#6.

Spotkanie z matką po tylu latach rozłąki było bardzo ekscytujące i wzruszające. Oboje mieli łzy w oczach. Dawid przebaczył swojej matce, a pośród członków plemienia żył przez dwa tygodnie. Przez cały ten czas studiował świat, w którym urodziła się kobieta i skąd pochodzili jego przodkowie.