- A mnie kręcą żółwie z Galapagos i czajniki elektryczne.

- Mam adres dobrego psychiatry. Na pewno Ci pomoże.

- Pod warunkiem, że jest podobny do żółwia z Galapagos.

* * * * * * * 

- Pytanie do chłopaków: czy podoba wam się u dziewczyny przekłuty pępek? Od dawna zastanawiam się czy by sobie nie zrobić kolczyka w tym miejscu...

- Przekłuj sobie mózg. Bomba

- A po Ci ten kolczyk? Żeby można było listek zapachowy na nim powiesić?

* * * * * * * 

- Jakie najgłupsze śmierci znacie? Wpisujcie! Ja podam może jakieś a_utentyki na początek: Facet malował farbą olejną drzwi w pewien gorący dzień, a że poplamił się strasznie, to robocze ubranie wymoczył w rozpuszczalniku w misce. Żona przyszła z pracy i wylała do kibla cały ten rozpuszczalnik (po wyjęciu ubrania). Facetowi po obiedzie zachciało się kupę i poszedł do WC. Nieszczęśnik należy do tych co pali, żeby się załatwić, więc jak "usiadł" to sobie zapalił nie przejmując się zapachami benzyny - jak usiłował popiół strząsnąć - wtedy było BUM!

- A koniec jest taki ze wcale nie umarł. Tylko się poparzył. Żona wezwała karetkę i go na noszach zabrali. Niestety któryś z sanitariuszy zapytał się na klatce schodowej w jaki sposób doszło do wypadku. Jak facet im powiedział to tak się zaczęli śmiać, że upuścili nosze i facet złamał sobie rękę (lub nogę co do tego to już pewny nie jestem).

- A jakie są najczęściej wypowiadane słowa przed śmiercią? 

- Ty głupia kobieto, tędy prąd nie płynie...

- O, przepraszam, zdaje się, że pobrudziłem panu dres...

- Te co szczekają, nie gryzą!

- Tnę czerwony...

- Prawa wolna...

- Pyszny jest ten Big Bac. 

- Poczekaj tata pokaże ci jak to się robi.

- Ten piesek nie jest groźny.

- Ten krokodyl wygląda jak żywy.

-N nie bój się, nie spadnę.

- Jeden gość ścinał suche gałęzie na drzewie, uwieszony w uprzęży, a że sporo tego było, od razu rozpalił małe ognisko pod drzewem, żeby nie musiał ciągle złazić, a gałęzie które spadną same się paliły. Jedna większa spadła tak, że oparła się o drzewo, a drugim końcem była przy ognisku. Ogień po gałęzi doszedł do drzewa, zapaliły się inne suche gałęzie, potem drzewo, a ten głupek zaplątał się w uprzęży i się uwędził (czy też usmażył) - w każdym razie tyle go widzieli. 

- Palestyńscy terroryści chcieli podłożyć bombę w jednym z izraelskich miast. Nastawili bombę na określoną godzinę wybuchu, kiedy miała zostać podłożona na izraelskim osiedlu. Traf chciał, że w nocy tego dnia była w Izraelu zmiana czasu. Terroryści razem z innymi przestawili zegarki na godzinę do tyłu i wyjechali samochodem godzinę później niż planowali. Bomba wybuchła, gdy byli w połowie drogi. Został po nich tylko lej.

- Jeden Gościu zmarł zginął kiedyś przez swój katar. Miał katar i wbijał gwóźdź w ścianę. Gdy stał przy ścianie i wbił go do połowy zaczął kichać i swoją głową dokończył wbijanie gwoździa w ścianę.

- A to znacie? Dwóch Kłusowników łowiło ryby prądem, czyli wrzucali do wody nie zaizolowany kabel podłączony do źródła napięcia. Jednemu zachciało się siku. Zapomniał o kablu i oddał mocz do wody. Rodzina do dziś nie może przeboleć straty.

* * * * * * *

- My, mężczyźni tez mamy swój tajny język, którego nie znają kobiety... Przykład: mówimy, aby "dopełniły" obowiązek małżeński, a one udają, że nie rozumieją...

- Bo tylko mówicie

- Masz rację kobieta powinna dopełniać szklankę w miarę ubywania piwa. To jest podstawowy obowiązek małżeński. 

- Myślę, że żartujesz, ale gdyby mój mąż tak myślał, to moim podstawowym obowiązkiem byłoby dać mu w czachę.

* * * * * * * 

- Chodzi mi o technikę masażu tak aby doprowadzić kobietę do orgazmu - czy jakaś pani mogłaby to przybliżyć? Mam na myśli zarówno masaż palcem (palcami) jak również językiem.

- Wiertarką udarową, będzie jazda!

- Po prostu łechtaj ją.

- Słuchaj Ty nie masz większych problemów? Masować łechtaczkę palcami i językiem to chyba każdy potrafi. Nawet babce babka może zrobić dobrze. Nawet dziewczyna sama sobie może zrobić dobrze ( no nie językiem). Dziewczyny się zamartwiają jak połknąć spermę a Ty masz problem?!

- Nie masz racji. Widziałem taka jedną w cyrku. Ona potrafi.

* * * * * * * 

- A ja mam depresję maniakalną, pomocy!!!

- Ja też mam!

- Ja także.

- I ja też mam. 

- Ee... tam, wszyscy to mają, nie chwal się. 

- A gdzie to można dostać?!

* * * * * * * 

- CHWDP rozszyfrujmy ten skrót: 

- CHcę Wstąpić Do Policji.

- CHipsy W Dużej Paczce.

- CHowaj Wino Do Plecaka. 

- CHyba Wam Dekle Przegrzało.

- CHińscy wojownicy do Pakistanu. 

- CHolera Wie Dlaczego Pada. 

- CHędożymy Wszystkie Darmowe Panienki.

- CHrzan W Dużej Promocji.

- CHodzenie W Dresie Przestępstwem.

- CHomik Ma Duże Poliki? 

- CHyba Wstałem Dziś Pijany.

- CHętnie Wezmę Dobra Polke. 

- CHoinka Wigilijna Dobrze Pierdzi. 

- Chcę Wyjść Do Pubu!!!

- CHlanie W Dzień Powszedni.

A to może wy swoje trzy grosze do skrótu dorzucicie?