Czyli wiedza absolutnie nikomu do niczego niepotrzebna, ale ciekawa. I uwaga - będzie krótko, bez zbędnego gadania.
Spójrz na swoje auto od przodu. Gdy jest w miarę nowoczesne, to zobaczysz przed kołami takie mini "chlapacze". Czy są tam dla ozdoby? O nie. Mają bardzo konkretny cel, by tam być.
Po pierwsze: Czy są to chlapacze? I tak, i nie. Bo chronią przed wodą, ale inaczej niż myślisz.
Po drugie: Czy jest to element aerodynamiczny, który dociska auto i pozwala jechać szybciej? I tak, i nie. Nie dociska, ale pozwala jechać szybciej w pewnych specyficznych warunkach.
Spójrz na zdjęcie. Te małe chlapacze sięgają raptem do połowy koła. Czyli raczej nie chronią przed wodą chapiącą z opony. No i są na przodzie. Więc co to jest i czemu służy? Otóż jest to element aerodynamiczny auta odchylający strugi powietrza i kierujący tak odchylone powietrze przed koło. I ma swoje bardzo ważne zadanie.
Mianowicie podczas opadów deszczu woda zbiera się w koleinach. To z kolei prowadzi do zjawiska aquaplaningu, czyli poślizgu na wodzie, której nie są w stanie odprowadzić koła samochodu. Ten maleńki chlapacz (a fachowo jest to spoiler koła) powoduje, że skierowane przez nie powietrze zdmuchuje część wody zalegającej przed kołem. Dzięki temu jesteśmy w stanie jechać szybciej po koleinach, w których zalega woda, albo wręcz możemy uniknąć aquaplaningu.
Większość samochodów posiada ten element także przed tylnym kołem. Niby takie małe, a takie pożyteczne. Więc teraz już wiesz, czemu to służy i jak ważny to element poprawiający bezpieczeństwo.
PS. Przepraszam za bałagan w garażu.
PPS. Wiem, przedni spoiler wypadł z mocowania. Mechanik źle założył osłonę silnika po wymianie oleju. Zauważyłem to na zdjęciach i już siedzi jak należy.
PPPS. Samochód już nie przecieka, na podłodze plamy, które są wstydliwą historią. Wyleczyło go to:
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą