Genialna hakerka - zaprasza - włamie się wszędzie, a ma dopiero 12 lat! Co jest nieszkodliwe - zaraz się dowiesz z poniższej lektury. Ile słońc ma ziemia? Jedno? Niekoniecznie!
- Przeczytajcie i odpowiedzcie. Mam dopiero 12 lat, no prawie 13, jestem dziewczyną i mieszkam w małym mieście. Internet mam od prawie 3 lat, i umiem włamać się wszędzie! Dla mnie komputer to łatwizna, złamać hasło do gg, czy poczytać códzą pocztę. Czasem można sobie pooglądać jakieś zdjęcia na kompach innych. Czy uważacie, że w moim wieku jest wielu hakeruw? Bo chyba już tak mnie można nazwać, opowiedzcie.- Myślę że z ciebie jest po prostu hakier.
- Na gg można się włamywać tylko w sieci lan. Jeśli ktoś nie jest w twojej sieci to mu się nie włamiesz na gg.
- Ale rodzice zrobili blad dajac ci kompa. Trzeba było dac książeczkę z zasadami ortograficznymi i gramatycznymi.
- A tobie dziecko alt się zaciął? Nie ucz innych, jeśli samo bachorzę jesteś koślawe...
- A tobie kompletnie odbiło i super i fajnie "bachorzę" ROTFL.
- A jak łamiesz hasła GG? Brute force czy opracowałaś jakiś swój algorytm? Czy może rozpracowałaś protokół gg do tego stopnia, że hasła ściągasz sobie z serwera? W jakim języku programujesz, ANSI C czy C++? Czy widzisz różnicę pomiędzy byciem hackerem a crackerem?
- GGhack.
- Hakerów nie ale moczymajtków jak Ty jest zatrzęsienie.
- Ja mam 14 lat (dziewczyną też jestem) i jestem przekonana, że nie masz pojęcia kto to jest hacker. Ty nauczyłaś się pewnie podrzucać trojany i łamać hasła na poczcie.. Naucz się programować w assemblerze to pogadamy. Sprawdź się, łamiąc programy typu "crack me", zobaczysz na co naprawdę Cię stać. Pomimo mojego młodego wieku ciągle się uczę programowania i marzę o tym aby zostać hackerką. A takich jak ty się nazywa "lamerami". To tyle ode mnie.
- Miło posłuchać dyskusji w kolorze blond.
- No ja też umiem, ale się jeszcze uczę, ja koledze po oglądałam zdjęcia na poczcie i się włamałam do mojej kumpeli na pocztę, ale nie było nic ciekawego, a na gg, hmm bym mogła się włamać, raz zrobiłam, ale nie chce mi się, a hakerem zawsze możesz zostać, hmm można nas nazwać początkującymi hakerami
- Tu Wojtek tesz mam 12 lat, gdzie sie morzemy spotkać, pokarze Ci parehwytów hakerskich.
- Najlepiej się spotkajcie na korepetycjach z ortografii.
- Może u mnie na komendzie?
- A ja nazywam się Wiesław i też mam 12 lat i owłosione plecy czy poiskasz mnie trochę?
- Mhm, a ja mam ctery latka i shakofałem pentagon.
- A ja mam też 13 lat i biorę na klatę 120kilo!
- Jak się łamie hasło na gg? Niech ktoś da szczegółową instrukcję.
- Potrzebujesz drugiej osoby, która w obu rekach przytrzyma ci hasło, podczas gdy ty z całej siły, z karata uderzasz w nie i je łamiesz.
- To jeszcze nic! Ja umiem się komunikować z kompem za pomocą siły umysłu. Potrafię też robić dobre dżemy.
* * * * * * *
- Czy jest na tym świecie coś nieszkodliwego do jedzenia?
- No jasne, na przykład frytki ze schabowym.
- Są hamburgery, frytki, schabowy, pizza, paczki, cukierki, smalec, masło, boczek, mięso z hipermarketu !
- Na pocieszenie - podobno można żyć bez jedzenia. Tylko pić niestety trzeba.
- Ekologiczny samogon?
- To by rozwiązywało sprawę. Nie dość, że zdrowy, to jeszcze leczy. Ale jak tu pic bez zagrychy?
- Opłatek i woda święcona!
- Moim zdaniem nieszkodliwe są polskie dziewczyny. Są ekologiczne i smaczne można chrupać i chrupać.
* * * * * * *
- Czy ktoś wie jaka planeta we wszechświecie ma 4 słońca? Powiedzcie.
- Ja taką znam. Właściwie jest to część planety Ziemi. Nazywają ją "Tworkami".
- Ja na takiej mieszkam. Nazywa się Polska. Jak masz dobry humor to nawet 6 słońc się doliczysz.
* * * * * * *
- Mam problem z autem. Chodzi o poloneza caro. Skubany jak tylko zaczyna padać nie chce jechać (przerywa niemiłosiernie), zarówno na gazie jak i na benzynie (nawet jak się go rozgrzeje). Jak deszcz przechodzi jest ok. Czy ktoś może mi powiedzieć o co chodzi?!? Kable były zmieniane ok. 4 tys. Kilometrów temu...
- Zamontuj parasolkę nad rozrusznikiem, lub przykryj silnik paltem.
- Może on jest na baterie słoneczne?
- Stary pośpiewaj mu coś. Okaż troszkę czułości to może i w deszcze pociągnie.
- Oddaj go na na łapówkę dla sędziów w 4 lidze.
* * * * * * *
Strzelali do policjantów z pistoletu startowego.
- Tam od razu strzelali. To był sygnał do startu we wspólnym wyścigu Przyjaźni !
- Od dawna są w przyjaźni!
- Człowieku! głowa mi odpala ze śmiechu i leży sobie teraz pod biurkiem!
- Widzę, że łatwo ci zaimponować.
- A gdzie była META ?
- W areszcie śledczym!
- Meta była dwa kroki stad.
- Czy byli w strojach sportowych?
- Dresiarze tak - policjanci niekoniecznie...
- A jakie są nagrody? Może wystartuję.
- 1 nagroda - maszynka do golenia głowy 2 nagroda - dresy bawełniane generalskie z lampasami 3 nagroda - kijek do bejsballa nagrody pocieszenia: kajdanki, pałeczka i gaz.
- A gdzie inne zaprzyjaźnione drużyny? Kto odpowie?
- Zgłaszam do startu Straż miejską.
- Ale ale. Wyścig przyjaźni lecz na RUCHLIWEJ drodze i gdzie czas na miłość?
* * * * * * *
- Poldek na parę wodną. Widziałem kiedyś pokazywali człowieka, który tak przerobił poloneza, że palił mu o 40% mniej benzyny przy niewielkim spadku mocy. Podłączył do wlotu powietrza cos a’la czajnik z gotująca się wodą. Moc praktycznie nie spadla, ale za to spalanie znacznie. Podobno para wodna w wysokiej temperaturze też jest palna, więc to świadczyłoby pozytywnie o tym wynalazku.
- Ty sobie podłącz czajnik do głowy, będziesz miał wodę z mózgu i nie opowiadaj bajek.
- Facet nie do końca jest głupi. B-52 w czasie startu wtryskuje kilkaset kg wody do swoich silników odrzutowych.
- Masz rację, a polonez ma bardzo podobny silnik do B-52.
Za tydzień znów zaatakujemy!
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą