Szukaj Pokaż menu
Witaj nieznajomy(a) zaloguj się lub dołącz do nas
…BO POWAGA ZABIJA POWOLI

Rodzynki (z) wykładowców 2 - Strażak Sam

37 027  
6   7  
Kliknij i zobacz więcej!Strażakiem chciał być chyba każdy młody junak. Ale tylko nieliczni mają tą przyjemność studiować w Szkole Głównej Służby Pożarniczej. A to co się tam dzieje, to się nawet nie śniło największym "fizjonomom". Dowiecie się m.in. jak przyjmowane powinny być zgłoszenia o pożarze, czym się różni sympatia od antypatii oraz jak ciężko pracuje strażak.

Budowa maszyn, płk. M.:
Nasz wykładowca tak się wyraził o koledze z katedry:
- (...) zanim został strażakiem, miał już pewne doświadczenia z zawodem. Doktorat robił z budowy polewaczek do rozpędzania demonstracji... czyli prawie po fachu...

Taktyka pożarnicza:
- Panowie. Żaden strażak tak ciężko nie pracuje, jak student SGSP. Bo później to, statystycznie w ciągu 24 godzinej służby strażak:
12 godzin śpi lub leży w łóżku, 5 godzin sprząta jednostkę lub remontuje, 3.5 godziny gapi się w telewizor, 2 godziny siedzi przy stole, 40 minut spędza na sali gimnastycznej, 20 minut pod prysznicem i... 12 minut bierze udział w akcjach ratowniczych...
 
Spotkanie z Komendantem Głównym PSP:
Zastępca Komendanta ds. Liniowych Szkoły Głównej Służby Pożarniczej był absolwentem AWF, a stopień oficerski dostał po jakimś szkoleniu. Nawiązał do tego Komendant Główny PSP gen. Feliks D. w czasie spotkania ze studentami ostaniego roku:
- (...) i po ukończeniu tej uczelni będziecie prawdziwymi oficerami, a nie takimi, jak magistrowie od fikołków...
 
Rewolucyjne zmiany w SGSP:
W 1996 roku zaskarżono status szkoły mówiący, że na studia przyjmowani są wyłącznie mężczyźni. Kiedy okazało się, że w roku akademickim 97/98 pojawią się pierwsze dziewczyny, Dowódca Kompanii, kpt. Jacek M. stwierdził:
- Trzeba będzie szkołę przebudować. One pewnie własne kible będą chciały mieć...
 
Nie pamiętam na jakim wykładzie:
- Słyszałem, że jakieś balety mieliście w pokojach wczoraj wieczorem. A zorganizowaliście jakieś panienki, czy pierwszy pluton znowu tańczył z trzecim?
 
Wykład z ochrony ppoż. lasów:
- Przy pożarach lasów należy organizować zaopatrzenie wodne ze wszystkich dostępnych źródeł. Kiedyś do akcji włączyliśmy śmigłowce gaśnicze, które brały wodę z pobliskich stawów hodowlanych i przy okazji wyciągnęliśmy kilka ton karpi. Potem pisali w gazetach, że to pierwszy w świecie pożar ugaszony rybami...
 
Matematyka w SGSP:
- Powiem Wam, że na innych uczelniach, to studentów olewusów się straszy wojskiem. Ale tutaj... macie pomysł, czym Was mogę wystraszyć?
 
Laborka z mechaniki:
Na wejściówce prowadzący zajęcia Ryszard K. zwany Duchem, zadał pytanie:
- Czym różni się sympatia od antypati?
Po chwili sam odpowiedział:
- Sympatia jest to stosunek do stosunku przed stosunkiem a antypatia jest to stosunek do stosunku po stosunku...
 
Fizyka kpt. dr K:
- Powiem wam, że jak przeczytałem program zajęć na ten semestr, to miałem wrażenie, że dziekan robi mnie w Pszczółkę Maję.
 
Hydromechanika:
- Witam Panów na wykładzie. Będziemy mieć razem zajęcia z hydromechaniki. Moje nazwisko: Kieliszek. Ale proszę się nie sugerować...

Bryg. dr K. na hydromechanice:
- (...) gdybyśmy jednak zastosowali i tutaj poprzednią metodę rozwiązania to, jak widzicie, otrzymamy sin x = 1,07. W ten sposób mamy triumf wiedzy nad zdrowym rozsądkiem.
 
Zajęcia w Jednostce Ratowniczej:
Odbierając zgłoszenie musicie dokładnie zebrać wszystkie informacje i je zapisać. Często musząc uspokoić osobę zgłaszającą. Nie próbujcie tekstu kapitana W.:
- Proszę podtrzymywać ogień. Zaraz tam będziemy.
 
Termodynamika:
- I teraz tylko wystarczy podstawić do wzoru... kurczę, znowu nam nie wychodzi. Zajrzyjmy do rozwiązania na końcu książki.
 
Ratownictow Chemiczne:
- Przecież po to Wam to mówię, żebyście wiedzieli jak to zrobić. O tym, jak robić, żeby nie zrobić, to Was mogą nauczyć na seksuologii.
 
Matematyka:
- Pan ma rękę złamaną i nie może pisać kolokwium? To proszę podejść bliżej, będzie mi pan rozwiązanie pluł do ucha a ja zapiszę.
 
Budownictwo:
Dr S. przepytuje studenta z pracy zaliczeniowej:
- Jakie są rodzaje drewna?
A student na to (trochę podchmielony):
- Iglaste, liściaste i mieszane...
Dr S.:
- A z kim pan pisał pracę?
Student:
- Z leśniczym...
 
* * * * *
 
Rodzynki z SGSP są dla mnie czymś niezwykłym, bo to od nich zaczęła się moja zabawa w wybieranie dla Was tych najlepszych tekstów wykładowców z uczelni całej Polski. I aż trudno uwierzyć, że było to ponad dwa lata temu (zobacz tamten odcinek)...

Dzięki wielkie dla Bojownika Florentynka - to nasz specjalny człowiek u strażaków, i to dzięki niemu mamy taki rewelacyjny poranek dziś. Pamiętajcie, że każdy z Was może spowodować, że wielkiej grupie Bojowników przy śniadaniu czy w pracy uśmiech wyrośnie od ucha do ucha. Wystarczy tylko wysłać do nas to co usłyszycie na wykładzie!

I na koniec ważna uwaga - tym bardziej, że każdy z nas może się znaleźć w sytuacji, kiedy nagle jest ewakuacja:

Taktyka pożarnicza, płk. B.:
- Przy ewakuacji należy wzbudzać jak najmniej zamieszania. Bo inaczej i ludzie będą panikować i wy też stracicie głowę. Kilka lat temu wasi starsi koledzy, tak bardzo się zapędzili przy ewakuacji szpitala, że zaczęli też ewakuować ludzi z prosektorium.


Oglądany: 37027x | Komentarzy: 7 | Okejek: 6 osób

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą
Najpotworniejsze ostatnio
Najnowsze artykuły

27.04

26.04

Starsze historie

Sprawdź swoją wiedzę!
Jak to drzewiej bywało