Gawarit Moskwa! LVIII

Najwyższa pora spojrzeć prawdzie w oczy! Czyli po czym poznać, że jesteś uzależniony od eBay lub innego serwisu aukcyjnego. Pamiętaj! Akceptacja problemu to pierwszy krok w terapii!

1. W sklepie za każdy produkt z koszyka oferujesz 1 gr wiecej niż osoba przed tobą w kolejce.

2. Żeby obniżyć koszta FedEx i UPS rozważa przeniesienie siedziby do twojego domu.

3. Siedząc na podłodze w pustym mieszkaniu patrzysz na swoje palce u rąk i nóg i zastanawiasz się czy lepiej sprzedać je pojedynczo czy jako zestaw.

4. Masz kochającą i dbającą żonę ale decydujesz się na rozwód bo potrzebujesz więcej miejsca na zakupione rzeczy.

Jeśli jeszcze nie wiesz dlaczego gry RPG mają tylu miłośników, to poczytaj...

Nasz sympatyczny bohater (Najgłupszy gracz), który w poprzednim odcinku grzebał mieczem w legowisku trolla, w tym odcinku w gospodzie siedzi i pracowicie naszywa na opończę kawałki liści oraz błota, żeby mieć opończę maskującą. Gdy naszył te śmieci i wyglądał jak wiedźma Ple-ple z dobranocki Fraglesi poszedł do lasu. W lesie został zaatakowany przez rój pszczół. Najgłupszy gracz zrzuca opończę, ogania się od pszczół. Pszczoły jednak wygrywają. Najgłupszy gracz więc oblewa się olejem i podpala wychodząc z założenia, że płonącego nie pokąsają!

* * * * *

G: Wsiadam na mojego kucyka.
DM: Nie masz.
G: Jak to nie mam?
DM: Sprzedałeś za kilka monet.
G: Ja? No co Ty?! Nic o tym nie mówiłeś!
DM (kręcąc głową nad niedomyślnością gracza):

Gratulujemy EURO 2012. Stop. Ropa. Stop. Gaz. Stop.

Korespondent Pepponow z agencji TASS donosi:

Ostatnio przechwycono wiadomość: "Wyszłam na zadaną głębokość. Oczekuję dalszych poleceń. Stacja MIR.".

Oraz, jak donosi nasz korespondent specjalny oldbojek:

Wczoraj znany na całym świecie iluzjonista David Copperfield - na oczach milionów telewidzów - przeniknął przez Mur Kremlowski.
Powitali go tam: towarzysz Gromyko, towarzysz Susłow i wielu innych oficjeli...

Ogłoszeniowe:

Kartka na kiosku z gazetami:
"Prawdy" nie ma, "Rosja" wyprzedana, została tylko "Praca" za 3 kopiejki.

Najlepszy na świecie krem odmładzający "Junost’"! Już drugiego dnia stosowania na twarzy pojawiają się młodzieńcze pryszcze!

Nowa karma dla psów o smaku akademika Pawłowa. Dla psów, które pamiętają...

"Toaleta w bramie naprzeciwko"

Nowe książki już w sprzedaży:

"Wzbogacanie uranu w warunkach domowych"

"Dzieciństwo daltonisty" - książeczka do kolorowania

"Uczymy się liczyć do 2" - tom 3

"Jeśli mnie nie kupisz to.... - sztuka odporności na reklamy"

"Ludowe bajki Marsjan"

"Operacje kardiochirurgiczne dla opornych"

"Tetris - solucja"

"Lądowanie z nieotwartym spadochronem - kurs 30-dniowy"

Humor SMSowy

"Leonid, urodziła nam się córka! Wielkie dzięki, narka, Sierioża".

"Byłam na cmentarzu, na grobie babci. Dziś 5 rocznica śmierci. Niedługo przyjadę, przywiozę mnóstwo dobrego żarełka. Całuję, mama".

"Kup papier toaletowy i jakąś popitkę".

"Znowu gdzieś posiałeś spodnie i nie słyszysz SMSów?"

"Kochanie, zabierz dziecko z przedszkola, jak wrócisz, ugotujemy rosół".

"Kochanie, spóźnię się na spotkanie. Nie całuj mnie na powitanie, jestem z żoną".

by Peppone

"Ostrożnie dzieci"

Internacjonalistycznie

Mer Moskwy Łużkow - stwierdziwszy braki w kasie miejskiej - postanowił ratować budżet miasta wystawiając na licytację mumię Lenina.
Zaproszenia do udziału w przetargu rozesłano do wszystkich najbogatszych ludzi z pierwszej setki rankingu Forbes i do wszystkich największych muzeów świata.
Niestety. Odzew był symboliczny. Tylko muzeum w Jerozlimie wyraziło chęć wzięcia udziału w licytacji.
Łużkow skonsultował się z Putinem i odwołał licytację bez podania przyczyn.
W telefonicznej rozmowie z przewodniczącym Rady Jerozolimy wyjaśnił:
- Nie możemy rydzykować - już jeden u was zmartwychwstał...

by oldbojek

"Wolne miejsce reklamowe"

Stosunki rosyjsko-rosyjskie

Putin zaprosił do siebie Romana Abramowicza i zagaja:
- Wiem, Romanie Abramowiczu, żeście wielki wkład wnieśli w rozwój naszego kraju. Metalurgia, przemysł naftowy, kluby piłkarskie, Czukotka - wszyscy wam bardzo wiele zawdzięczają. Chciałbym nagrodzić was w imieniu państwa jakąś premią pienieżną. Określcie sumę, ja tu zaraz czek wypiszę.
Abramowicz milczy.
- Ile? Pięćdziesiąt milionów? - pyta Putin
Abramowicz milczy.
- Sto?
Cisza.
- Dwieście pięćdziesiąt starczy? - pyta ponownie Putin.
- Starczy, Władimirze Władimirowiczu, dziękuję...
Putin wypisuje czek, wkłada Abramowiczowi do kieszeni marynarki, obejmuje go serdecznie, bierze pod łokieć, prowadzi do wyjścia i mówi:
- A RESZTĘ, Romanie Abramowiczu, musicie zwrócić....

by Peppone

Ki ch*j? - pomyślał Mendelejew, ale na wszelki wypadek zapisał.

by nicku

- Te, czego tu łazisz?
- A tak sobie, człowieka szukam.
- Nie rozumiesz, widzę. Wowana znasz?
- Nie....
- A może Ryżego albo Toliana?
- Też nie znam...
- To czego tu łazisz, w ryło chcesz?
- Czemu w ryło?
- Tu tylko swoi chodzą, kapewu?
- Ale ja tylko człowieka szukam...
- Dawaj 100 rubli albo w ryło!
- Za co 100 rubli?
- O żesz ty... dawaj szybko! I kogo ty właściwie szukasz?!
- Pitera Chochłowa...
- O, to ja. Czego chcesz?!
- Oj, jak dobrze, mam dla was wezwanie z komisji wojskowej, podpiszcie tu....

by Peppone

Do wędkarza podpływa krokodyl:
- Biorą?
- Nie
- To olej ryby, chodź się wykąpać!

by lary

- Pisanki macie świeże?
- Skądże, od zeszłego roku leżą.
- A bułki?
- Wiecie co, weźcie już lepiej pisanki...

by Peppone

- To niech pan wypije przeciw depresji, to od nerwów, a to od zmęczenia.
- Dziękuję, panie doktorze. A czy oprócz wódki coś jeszcze mam brać?

by skaut

Etapy likwidacji przedsiębiorstwa:

1. Likwidacja dyrektora.
2. Likwidacja głównego księgowego.
3. Likwidacja pozostałych pracowników.
4. Likwidacja siedziby. Buldożerem.
5. Likwidacja uczestników i świadków likwidacji.

by Peppone

W samolocie stewardessa ogłasza:
- Proszę państwa, nawaliły dwa silniki, samolot jest przeciążony, ktoś musi wyskoczyć, żeby wszyscy nie zginęli, są ochotnicy?
Głos z tyłu:
- Kurczę, jak teściowa jest potrzebna, to jej jak na złość nie ma...

by Peppone