Anegdoty o malarzach V

Jeżeli lubisz rozwiązywać krzyżówki to już czas uaktualnić swoją wiedzę bo kilka rzeczy się pozmieniało i korzystanie ze starych źródeł może uniemożliwić ci rozwiązanie całej krzyżówki. Ale nie martw się! Pomożemy Ci! Dzisiaj omówimy 5 nowych, a raczej uwspółcześnionych, haseł. Ale zanim to zrobimy spróbuj samodzielnie odgadnąć następujące hasła:

Już wiesz? To teraz sprawdź jak bardzo się mylisz...

Do czego może być zdolny młody Norweg, który nie lubi policji?

Kliknij na "Czytaj dalej" i zobacz na co można wydać 800 koron aby wyrazić swój stosunek do policji...

Nawet znawcy malarstwa nie zawsze znają takie fakty z życia artystów. A Bojownicy JM tak... ;)

Tadeusz Cieślewski (1895 – 1944)
Grafik – ilustracje, portrety. Krytyk sztuki.

Cieślewskiemu urodziło się dziecko. Kiedy spotkał jednego ze swoich przyjaciół i poinformował go o tym, ten mu powinszował:
- Gratuluję ci serdecznie potomka...
- A ja ci serdecznie za to dziękuję – odpowiedział przyjacielowi Cieślowski.

Jan Cybis (1897 1972)
Profesor Akademii Sztuk Pięknych w Warszawie. Malarz kapista – martwe natury, kwiaty, pejzaże.

Cybisa zapytał kiedyś młody adept sztuki malarskiej, co trzeba robić, żeby malować dobrze.
- Ach, to szalenie łatwe – zawołał Cybis. – Po prostu kładzie pan kolory w odpowiednie miejsca i dobry obraz jest gotów.
- A skąd będę wiedział, który kolor i które miejsca są odpowiednie?

- Aaa, to już jest bardzo trudne – odpowiedział Cybis, serdecznie uśmiechając się do młodego artysty.

Władysław Czachórski (1850 – 1911)
Malarz – portrety, obrazy historyczne i rodzajowe, martwe natury.

Pewna dama – pozując Czachórskiemu do portretu zapytałą artystę, czy woli malować ludzi czy zwierzęta.
- Właściwie nie robi mi to żadnej różnicy – brzmiała odpowiedź artysty.

Dobrosław Czajka (1908)
Malarz. Członek Grupy Wrocławskiej.

Na wydziale architektury Politechniki Wrocławskiej, uczący rysunku prof. Czajka zwrócił uwagę, że jeden ze studentów od pewnego czasu przestał rysować akt modelki, młodziutkiej dziewczynki. Zapytał go:
- Cóż to kochany, czeka pan, aż obrośnie?

W poprzednich odcinkach...