No i stało się. Sejm zakończył żywot. I jakoś nikt po nim nie płacze. Powód rozwiązania Sejmu zainspirowany wypowiedzią byłego ubeka Franca Maurera - "W imię zasad sk....".
Aktualnie rozpoczyna się kampania wyborcza, czyli moment gdy politycy za pomocą hucznych konwencji, spotów, plakatów, tandetnych piosenek i dużej ilości baloników wykonują programowy reset pamięci swoich wyborców.
Ja z okazji kampanii buraczanej zawieszam swoją serię. Nie chcę żeby moje złośliwości były uznane za agitację, a to co się dzieje w kampanii raczej nie będzie warte komentarza.
Wacław Havel zaproponował wizytę obserwatorów w trakcie wyborów. A to fałszywiec wstrętny! Niby martwi się o naszą demokrację, a tak naprawdę to poszukuje pomysłów do nowych odcinków serialu "Pat i Mat". Jak chcą kręcić nowe odcinki tej kultowej serii nie muszą sie aż tak bardzo wysilać. Wystarczy że wezmą kamerę i udadzą się do sztabu wyborczego PO.
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą