Winny wypadku jest pieszy który wtargnął w miejscu niedozwolonym - nie było to skrzyżowanie, a do pasów miał jakieś 20 metrów. Prędkość pojazdu 16 km/h, prędkość pieszego 7 km/h. Czas reakcji 0,9 s, który nie był możliwy do uniknięcia zdarzenia. Pan na szczęście żyje, jednak zapłacić za szkody nie zamierza.
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą