4 lata temu Abelard śmiał się z niego w programie - teraz przyszedł czas zemsty
Abelard Giza pisze tak: "W swoim pierwszym programie „Proteus Vulgaris” mówiłem o Igorze Traczu - mistrzu świata w wyścigach psich zaprzęgów. Że to tylko kibic, że „szybciej szybciej”. Od tamtego czasu nawiązaliśmy kontakt telefoniczny. Okazało się, że Igor Tracz Dolina Noteci - Kross to świetny gość, z wielkim sercem i ogromnym dystansem do siebie. Tak chyba bywa, że im kto się czuje pewniej i mocniej w tym co robi, tym większy ma luz i żadne żarty mu nie straszne. Szacun! To po rozmowie z Igorem powstał monolog "Myśliwi". Po czterech latach pojawiła się konkretna okazja, żeby się spotkać oko w oko. Igor poprosił mnie o pomoc dla swojego bratanka.
Wskoczyłem więc na trójkołowiec i popędziłem.
Jak mi poszło? Sprawdźcie sami!"
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą