Polski bohater w Los Angeles. Potrzebował jednego ciosu, aby zatrzymać agresora
W jednym z wagonów miejskiego metra pojawia się 25-letni pijany mężczyzna. Zaczepia i wyzywa pasażerów prowokując ich do bójki. Nagle nie wiadomo skąd wyrasta Adrian, jeden ruch i gotowe.
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą