Szukaj Pokaż menu
Witaj nieznajomy(a) zaloguj się lub dołącz do nas
…NIECODZIENNIK SATYRYCZNO-PROWOKUJĄCY
« następny »

Mrożący krew w żyłach wypadek w serii IndyCar

Scott Dixon zapewne sam nie może uwierzyć, jak to możliwe, że przy prędkości ponad 300 km/h wyszedł cało z szalonej kraksy na torze w Indianapolis. Podczas 101. edycji słynnego wyścigu Indianapolis 500 auto nowozelandzkiego kierowcy kilkukrotnie przekoziołkowało po torze, jego maszyna zapaliła się, latała w powietrzu i niemal całkowicie się roztrzaskała. Mimo tych strasznych obrazków, Dixon wyszedł z wraku o własnych siłach!
piotrunia piotrunia (F K) od indycar · 6 lat temu do Monster TV
33 334
142 52

Tagi: wyścigi · samochody · indycar · wypadek

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą
Zobacz najpopularniejsze tagi.