i za to się chętnie stuknę piwem

za sierście. Oby im lepiej w życiu było niż tym, co je tak urządzili na starcie.

za wszystkich i za koty

A ludzie znaleźli dziś w pustostanie obsranego menela. Zawiozlem go do szpitala. Pielęgniarku go umyły, odwszawily i ogoliły. Szukamy dla niego domu.

Madzia, fajny chłopak z syna

Brogman, debilu

:brogman nie zabiera się istot z ich naturalnego środowiska, niech wraca na łono pustostanu.

zialena82


:brogman dobrze, że nie było dzisiaj gorąco, bo atmosfera mogłaby być gęsta

:brogman jeśli potrafi aportować, służyć i nie nasra do kapcia, ma szanse na budę... A nie, czekaj...

Zwierzęta lepsze niż ludzie.

:brogman tak.

Taki miałam zjebany wieczór a tu wystarczyło wejść we wontek

A Junior (mam nadzieję, że się nie obrazisz, jeśli to czytasz Juniorze), jeśli zostanie wetem, to ma już darmową reklamę gabinetu. Sekcja Kocia zrobi robotę

Brogman, Brogman, Brogman!
Zapewne brzydkiś jak zupa rybna, ale dobry z Ciebie chłop.
I nieważne co masz w sercu, ważne co masz w dupie.
A w dupie nie masz nikogo. I za to ci dziękujemy!

:brogman, a ten menel to kastrowany? Dziko żyjące menele, to ostatnio prawdziwa plaga, trzeba to jakoś ograniczyć.

zialena82 nie chce marudzić ale nie wysyłaj do technikum tylko do liceum. Każdy kogo znam mówił, że technikum to tylko rok straty przed studiami

zialena82 mieciutki jak faja kaflowego

A moja obłaskawiana tygodniami łaciatka zniknęła Zawsze pokazywała mi się w piątek wieczorem, po moim przyjeździe na działkę i krążyła po okolicy czekając na następne dokarmianie. Początkiem wiosny nie dała się podejść nawet na dziesięć metrów, ostatnio jadła już z ręki, jednak na próby dotknięcia odpowiadała prychaniem i uskokiem. Po jedzeniu wykładała się łajza w pobliżu i obserwowała co robię
Mam nadzieję, że wróci, koty na wsi jednak nie mają lekkiego życia. Końcem zimy jakiś debil wytruł kilka kotów u sąsiadów. Tak zginął Rudy, pan i władca kocich rewirów w ostatnich pięciu latach. Teraz jego miejsce zajął Pan Skarpetka, biało bury kocur, do niedawna poddany Rudego. A jeszcze jesienią Rudy rozstawiał go po kątach i czubkach drzew...

Nietoperz, swietne zwierzatko w domunzaden owad by juz czlowieka w nocy nie wkurzal

Przyjebali się, że nie ma jakiegoś świstka, więc pełnoletnie dziecko nie może pójść do kilkumiesięcznej kolejki do lekarza w ramach od lat opłacanego przeze mnie ubezpieczenia, tylko musi zapłacić, albo szybko uzupełnić papiery.
Żulowi robi się co kilka miesięcy full przegląd i nikt go o kwity nie pyta.
No i chuj.

:pies_kaflowy
Ostatnio zbieralem 2x w ciagu dnia żula. Mial padaczke rozjebal leb. Poszyli zrobili TK. Uciekl ze szpitala, najebal sie i rozwalil łrb z drugiej strony. Drugie TK w ciągu kulku godzin.
Albo taki bolek co chleje caly miesiac, potem jak nie ma za co pić to dostaje padaczki i mamusia wzywa co pół godz pogotowie do niego. Jak policzylem to bylismy u niego z 57 razy, w ciagu 3 lat. Czasami 4x w ciagu dnia.