Szukaj Pokaż menu
Witaj nieznajomy(a) zaloguj się lub dołącz do nas
…BO POWAGA ZABIJA POWOLI

Forum > Kawały Mięsne > Dużo. W ramach przypomnienia.
Michasiowy
1. Warszawa, przystanek autobusowy pod Domami Centrum. Ochroniarz marketowy Władek wraca do domu, do Kobyłki. Czeka na autobus. Nagle z piskiem opon zatrzymuje się dżip, opuszcza się szyba i zajebista blondynka pyta Władka:
- Gdzie jedziesz, miły?
- Do Kobyłki.
- Siadaj. Podwiozę cię.
Władysław wsiada. Jadą.
- Słuchaj, muszę tylko zajechać po koleżankę. Minutka.
Zajeżdżają pod apartamentowiec na obrzeżach Starego Miasta. Do wozu wsiada zajebista brunetka. W ręku ma butlę szampana, w drugim truskawki.
Dojeżdżają do Kobyłki.
- Władku, możemy cię odprowadzić? - pytają dziewczęta.
Po czym udają się do kawalerki Władka i całą noc piją, palą miękkie narkotyki i uprawiają seks grupowy.
Po dwóch miesiącach blondynka spotyka brunetkę.
- Słuchaj, Klara, mam już dość tych biznesmenów, modeli, piosenkarzy. Wali mnie to!
- Taa... Ewelina, mam to samo!
- To może zadzwonimy do Władka z Kobyłki?
- Władka z Kobyłki? Zajebiście! Sądzisz, że nas pamięta?

2. Osioł pyta lwa:
- Lew, czemu ty jesteś królem zwierząt, a nie ja?
- No, bo mam grzywę!
- Ja też mam.
- I mam taki pędzelek na końcu ogona!
- I ja też mam.
Lew zamyślił się i kontruje:
- A ja dłużej od ciebie seks uprawiam, zanim skończę!
- Nie wierzę!
- A chodź, sprawdzimy!
- Ok, sprawdzajmy!
- Dobra, to ja pierwszy. Nadstaw się i mierz czas.
Lew zabrał się za osła i po 21 minutach skończył. Teraz kolej osła…
Lew leży, kontroluje czas, minęło 15 minut, a osioł ani myśli kończyć. Lew zatem sięga po komórkę, dzwoni do lwicy i pyta:
- Kochanie, co ty robisz, żebym ja szybciej kończył?
- No, Lewku, na przykład pupą kręcę.
Lew zaczął wiercić pupą, osioł jakby poczerwieniał, ale dalej robi swoje. Lew znowu dzwoni do lwicy:
- Słuchaj, a co jeszcze robisz?
- No, miziam cię pazurami po jajeczkach.
Lew zaczął miziać osła i osioł w 20 minucie finiszuje i pada wyczerpany. Lew dumnie pyta:
- No i co, teraz przyznasz, żem jest królem zwierząt?
Osioł, z wciąż zamkniętymi z rozkoszy oczami:
- Lew, tyś nie król… tyś BÓG!

3. Student zdaje egzamin na wydziale weterynarii. Profesor zwraca się mówiąc do niego:
- Młody człowieku, jestem bardzo zmęczony, zadam ci tylko jedno pytanie, jeżeli odpowiesz, to zaliczę ci semestr! Czy u krowy można przeprowadzić aborcję? Student myśli, myśli, ale nie ma zielonego pojęcia, no i oblał! Wraca, po drodze wstępuje do pubu i wychyla kilka głębszych. Barman przypatruje się studentowi i pyta:
- Słuchaj, powiedz mi, co cię tak dręczy? Może będę ci mógł w czymś pomóc?
Student na to:
- Jaaakżeeś taaki mąąądryy, too poowiedz mi czy u krowy moożna przeprowadzić aaborcjee?
Barman (wycierając szklanice) patrzy na delikwenta i ściszonym, współczującym głosem odpowiada:
- Ale żeś się kolego wpier*olił.

5. Jasio pyta ojca:
- Tato, czy pięcioletnia dziewczynka może mieć dzieci?
- Nie, na pewno nie.
- Tak jak przypuszczałem, ona mnie szantażuje.

6. Człowiek wódka, pół człowiek, pół litra.

7. Facet po śmierci trafił do piekła. Schodzi na dół, a tam od progu wita go diabeł. Wziął go ze sobą, oprowadza po piekle, pokazuje wszystko i pyta:
- Pijesz?
- Piję.
- No to w poniedziałki w całym piekle pijemy wszystko co się da, wóda, wino, piwo, alkohole z każdego zakątka świata, bez ograniczeń!
No fajnie, myśli sobie facet. Idą dalej, diabeł znów pyta:
- Palisz?
- Palę.
- We wtorki wszyscy jara
my to co kto chce, mamy tu najlepszy tytoń, najlepsze zioło, bierzesz i palisz cały dzień!
Nieźle, nieźle pomyślał facet, i poszedł z diabłem dalej. Ten znów pyta:
- A imprezy lubisz?
- Lubię.
- No to w środę całe piekło się bawi, najlepsza muzyka, najlepsi DJ-e, calutki dzień!
Facet ucieszony, kto by pomyślał, że w piekle tak fajnie będzie. Zwiedza z diabłem dalej, i diabeł znów zadaje pytanie:
- Jesteś gejem?
- Nie.
- To czwartków nie polubisz.

8. W restauracji:
- Kelner! W mojej zupie są włosy, paznokcie i kał!
- Przecież taką pan zamówił.
- A no rzeczywiście.

9. Czapajew dowiedział się, iż aby poznać dziewczynę, trzeba do niej
swobodnie podejść, porozmawiać o pogodzie i przedstawić się.
Pewnego razu spotkał śliczną dziewczynę spacerującą z pudelkiem.
Podszedł więc, z całej siły kopnął pieska i rzekł:
- Nisko leci. Chyba na deszcz... Nawiasem mówiąc, niech pani pozwoli
się przedstawić: Czapajew jestem!

10. Czarno widzę swoje życie. Morze Czarne, czarny kawior, czarny Bentley, czarne kochanki...

11. Rosyjscy archeolodzy odkopali w okolicach Bobrujska jajo dinozaura. Zamierzają kopać dalej, aby odkopać go całego.

12. Szczęśliwe dzieci z somalijskiej wioski złapały się za ręce i zatańczyły radośnie w koło, wiwatując: - Spadł śnieg! Spadł śnieg! Ale generalnie światowe reakcje na zimę nuklearną były zgoła odmienne...

13. - Byliśmy wczoraj z Malwiną na desce. Ma podwójne złamanie z przemieszczeniem. - No nie gadaj... i co? - Wiesz jakie są baby... każdy moment dobry żeby się poryczeć.

14. Pies nauczył się krakać jak wrona, ale nawet to nie zwiodło Koreańczyka.

15. Patrycja Kisiel kochała Nowy Jork, mentolowe cygaretki i waniliowe cappuccino, ale Zaoczne Technikum Włókiennicze w Żyrardowie wybiło jej z głowy te głupoty.

16. Elektrycy to tak przezorni ludzie, że nawet babki nie złapią za oba cycki na raz...

17. Szczyt kradzieży?
Cygan niosący murzyna (niosący polityka PO).

18. Przychodzi do baru facet z gumową lalą i woła do barmanki:
- 2 razy po 100 gram koniaku proszę.
- To ona też pije?
- Pani nie uwierzy, ale ona to się nawet pie*doli.

19. Siedzą dwie małpy w wannie i jedna:
- uhahuahuahahahaha
a druga:
- to zimnej se dolej.

20. Podchodzi kelner do klienta w restauracjii pyta co podać. Facet odpowiada:
-Mam okaszję do świętowania.
-Szampan?
-Nie, sz k*rwą.

21. Czy gdybym zapytał Cię czy chcesz uprawiać sex ze mną, to odpowiedź na tamto pytanie byłaby taka sama jak odpowiedź na to pytanie?

22. Siedzę z dziewczyną i teściami przed telewizorem. Pokazują jakąś kobietę. Mówię:
- Kurde twarz znajoma!
- To znana aktorka porno! - odpowiada teść.

No i obydwu nam głupio się zrobiło.

23. Dla pewnego bardzo rasowego konia znaleziono jeszcze bardziej rasową kobyłę. Dopuszczono więc zwierzęta do siebie i urodził się źrebak. Źrebak przejął od rodziców wszystkie najlepsze cechy. Rasowy, że aż rasowy. Piękny. Silny. Kiedy podrósł, rodzice zabrali go zimą na wycieczkę w góry. Radują się koniki, skaczą, hasają. Pełnia szczęścia, idylla wręcz. Niestety, mały konik rozpędził się, poślizgnął, nie wyhamował przed przepaścią i runął z wysokości. Jego mama zapędziła się na pomoc, jednak i ona złapała poślizg i poleciała w przepaść. Pan koń spokojnie, powoli, żeby było stabilnie podszedł do krawędzi i spojrzał w dół. Patrzył otępiały i gdy wreszcie zrozumiał co się stało stwierdził, że życie już straciło cały sens i skoczył też by skończyć jak jego rodzina. Po chwili, z dna wąwozu, dał się słyszeć straszliwy głos, tak przepity jak nie przymierzając żołnierz po przysiędze:
- Czy wy tam nie przestaniecie rzucać tymi j******* końmi, k**** wasza popierdolona mać?!

--
Nie chce mi się...

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
Gogosiek - Superbojowniczka · 8 lat temu
https://joemonster.org/phorum/read.php?f=3&t=1175955

--
"Raz się żyje! Na szczęście..."

Misiek666
Misiek666 - SIURBEMEDIZAPREKUNDA · 8 lat temu

--

Michasiowy
Wszystkie!

--
Nie chce mi się...

Misiek666
Misiek666 - SIURBEMEDIZAPREKUNDA · 8 lat temu
:michasiowy wystarczyłoby, że połowa a tu pewnie z 99% :P

--

Michasiowy
może jest i szansa, że nikt któregoś nie poznał...

--
Nie chce mi się...

ameise
ameise - Superbojownik · 8 lat temu
To jakaś prowokacja?

--
scio nescio

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
tg0675 - Superbojownik · 8 lat temu
dłuuuugo zbierał

--
PRECZ Z CENZURĄ

Colinek_szczecin
Ej ale 12go nie znalem

--
All that's left are me & the other pissed-off cockroach motherfuckers.
Forum > Kawały Mięsne > Dużo. W ramach przypomnienia.
Aby pisać na forum zaloguj się lub zarejestruj