Jak tam, moje grubaski? Najedzeni?
Ja się relaksuję pomagając dziecku w grze, którą zając przyniósł. I muszę przyznać, że fajna ta gra. Nawet ja czasem muszę sprawdzić w podpowiedziach. Jakby ktoś na przyszłość szukał prezentu dla dziecka lubiącego gry logiczne, to polecam Rush Hour. Nie wrzucę linka, bo piszę z telefonu i gdybym miała jeszcze teraz szukać tej gry, to byście tego posta przeczytali jutro