:bemypenguin nie że lubię, ale czasami odzywa się we mnie wewnętrzny sadysta.
W ogóle chyba przygarnę to zadanie a na wypadek, gdyby mi się znowu zdarzyło uczyć ludzi. Ostatni razem wyleciałem z czymś równie odjechanym i byłem pod sporym wrażeniem, że niektórzy dali radę coś sklecić
Jestem już stara Byłam dzisiaj z dzieciakami na placu zabaw i kręciliśmy się na takiej pseudo-karuzeli. Do teraz mi niedobrze i głowa mnie boli. Jak te dzieci to robią, że im nic nie jest?
--
Każdy znaleźć lub kupić chce swój pieprzony raj.