rzekłbym, że przydałby Ci się pół Bułgar, ale my to raczej podnosimy temperatury (taki uśmieszek teraz)
dobra, znalazłem, było na 275 stronie. Wiem, że to nieładnie cytować samego siebie, ale nie chce mi się tego pisać jeszcze raz
Ale zrobiłem bułgarski chłodnik, co to się zowie Tarator i jest zajebisty na upały. Bierzeta jogurt (sprzedają taki co się zwie Bałkański), trza go rozmieszać, dolać szklankę zimnej wody, wkroić ogórca (pokrojonego drobniutko) wycisnąć ze dwa ząbki czosnku, posolić, popieprzyć, wkroić koperku, schłodzić i włala
Czasem podaje się toto z orzechami włoskimi, ale mam alergiczkę w domu