BMP, jasne. Ale tylko ten raz
Ja nie znoszę "Katarzyny". Jak się ktoś tak do mnie zwraca, to mam ochotę mu przywalić. Nie zmienia to faktu, że najczęściej w ten sposób się przedstawiam
Nie akceptuję Kasiuń, Kasiulek i innych takich
Kiedyś jeden z bojowników uprzejmie podesłał mi listę zdrobnień mojego imienia. Najbardziej ujęła mnie "Kaszanka"