Szanowna Redakcjo
Na przykładzie https://joemonster.org/art/52807/Kiedy_zona_pokazuje_mi_swoj_nowy_stroj_kapielowy_15_codziennych_reakcji_na_gifach_CCCXXXVI
Używam głównie Firefoxa pod Windows, czasem mobilnego Firefoxa na Androidzie, i bardzo, bardzo rzadko stacjonarnego Chrome.
Jakiś czas temu przeszliście z regularnych animowanych gifów na mp4. Podobnie jak wiele analogicznych portali. Przypuszczam, że głównym powodem jest (teraz zgaduję), że mp4 są mniejsze niż gif, co przekłada się lekką oszczędność na storage w serwerowni i chyba zauważalna oszczędność na transferze, a co za tym idzie obciążeniu serwerów.
Ma to sens. Dla nas, użytkowników ma to też negatywne konsekwencje.
mp4 są klasyfikowane jako video, ja, a jak wnioskuję z komentarzy nie tylko ja, blokuję autoodtwarzanie treści video. Do tego doprowadziła beznadziejna, agresywna polityka portali w rodzaju tvn, wp, czy onet. Nie znalazłem opcji selektywnej blokady. Skutek jest taki, że scrolując wspomniany na początku artykuł muszę na każdym tytułowym gifie, który już gifem nie jest, kliknąć prawy klawisz, potem "odtwórz". Przy 15 "gifach" ekstra 30 kliknięć. Trochę dużo
Wspomniał o tym na przykład @Tallos: https://joemonster.org/art/52807/#cm11854772
Druga sprawa jest chyba specyficzna dla Firefoxa stacjonarnego. Dla plików mp4 firefox pokazuje wyłącznie miniaturkę, bez żadnych kontrolek, nie ma tego trójkącika w kółeczku (play). Jedyna różnica jest po najechaniu (hoover) - zmienia się kursor myszki. W przypadku galerii o mieszanej zawartości - obrazki i animacje - no jest to porażka. Nie ma żadnych podstaw, aby przypuszczać, że "ten bez sensu obrazek to jest animacja i tam jest jakiś dalszy ciąg".
Nie jest to porażka Wasza, a Firefoxa, ale to jeszcze nie powód, żeby zmieniać ulubioną przeglądarkę na inną.
Jak animacje były jako gify, to wszystko banglało bez problemu.
Serdeczności
Na przykładzie https://joemonster.org/art/52807/Kiedy_zona_pokazuje_mi_swoj_nowy_stroj_kapielowy_15_codziennych_reakcji_na_gifach_CCCXXXVI
Używam głównie Firefoxa pod Windows, czasem mobilnego Firefoxa na Androidzie, i bardzo, bardzo rzadko stacjonarnego Chrome.
Jakiś czas temu przeszliście z regularnych animowanych gifów na mp4. Podobnie jak wiele analogicznych portali. Przypuszczam, że głównym powodem jest (teraz zgaduję), że mp4 są mniejsze niż gif, co przekłada się lekką oszczędność na storage w serwerowni i chyba zauważalna oszczędność na transferze, a co za tym idzie obciążeniu serwerów.
Ma to sens. Dla nas, użytkowników ma to też negatywne konsekwencje.
mp4 są klasyfikowane jako video, ja, a jak wnioskuję z komentarzy nie tylko ja, blokuję autoodtwarzanie treści video. Do tego doprowadziła beznadziejna, agresywna polityka portali w rodzaju tvn, wp, czy onet. Nie znalazłem opcji selektywnej blokady. Skutek jest taki, że scrolując wspomniany na początku artykuł muszę na każdym tytułowym gifie, który już gifem nie jest, kliknąć prawy klawisz, potem "odtwórz". Przy 15 "gifach" ekstra 30 kliknięć. Trochę dużo
Wspomniał o tym na przykład @Tallos: https://joemonster.org/art/52807/#cm11854772
Druga sprawa jest chyba specyficzna dla Firefoxa stacjonarnego. Dla plików mp4 firefox pokazuje wyłącznie miniaturkę, bez żadnych kontrolek, nie ma tego trójkącika w kółeczku (play). Jedyna różnica jest po najechaniu (hoover) - zmienia się kursor myszki. W przypadku galerii o mieszanej zawartości - obrazki i animacje - no jest to porażka. Nie ma żadnych podstaw, aby przypuszczać, że "ten bez sensu obrazek to jest animacja i tam jest jakiś dalszy ciąg".
Nie jest to porażka Wasza, a Firefoxa, ale to jeszcze nie powód, żeby zmieniać ulubioną przeglądarkę na inną.
Jak animacje były jako gify, to wszystko banglało bez problemu.
Serdeczności