Szukaj Pokaż menu
Witaj nieznajomy(a) zaloguj się lub dołącz do nas
…BO POWAGA ZABIJA POWOLI

Autentyki CDLIV - Kebab

66 997  
281   12  
Dziś o prośbie do złotej rączki, teście ciążowym, bolącej kostce i wypracowaniu. Zapraszam!

DO DYSPOZYTORA


Siedzą na dyspozytorni dwie panie i przyjmują wizyty. Ale od czasu do czasu widzę że siedzą na FB i grają w jakieś diamenciki.

Wchodzę na dyspo, żeby wpisać kartę wyjazdową do programu i widzę kartkę na monitorze:

"Do dyspozytora mającego nocny dyżur.

Proszę przekazać rannej zmianę, aby przekazała panu X (taka złota rączka) aby sprawdził wszystkie kontakty na dyspozytorni. Pilne!"

Pytam się co się stało.
A dyspozytorka odpowiada że jak grała na w grę na FB wyskoczył komunikat aby sprawdziła wtyczkę flash".

by brogman

* * * * *

TEST CIĄŻOWY

Pewnego dnia (miałam wtedy 12 lat) moja mama pokazała mi test ciążowy i powiedziała, że w końcu będę mieć rodzeństwo. Zszokowana zabrałam jej ten test i pobiegłam do taty, który leżał na kanapie w pokoju obok. Z całej siły rzuciłam w niego i wykrzyczałam:
- Nudziło Ci się?!
Do tej pory to hit rodzinnych zjazdów.

by karolajn

* * * * *

ZNA SIĘ NA RZECZY


Jadę sobie samochodem, towarzystwo w postaci mojego kochania oraz mojej wtedy jeszcze przyszłej mamusi. Deszcz zaczął kropić, ale tak niemrawo jakoś, wycieraczki tak też leniwie zaczęły pracować, pocierając i skrzypiąc niemiłosiernie. Teściowa rzuciła:
- Coś obciera.
Na co moje zaspane kochanie otwierając jedno oczko z lubieżnym uśmiechem.
- Pomiziać trzeba!

by litil_divil

* * * * *

BUŁCZANE MYŚLI

Mam zasadę - nie jem na mieście, ale tego dnia po prostu umierałam z głodu i już myślami byłam przy piekarni. Postawiłam sobie cel: jeszcze obejdę trochę z moim nieszczęsnym CV i idę po bułę. Patrzę na wystawy sklepów, gdzie jest jakaś kartka "przyjmę do pracy", ale prawie w ogóle tego nie zauważam - moje myśli wciąż krążą wokół buły - lepsza będzie pikantna, czy może jakaś słodka? Już w głowie podjęłam decyzję - tak, wezmę tę ze świeżymi owocami! A moje oko rejestruje kartkę "Zatrudnię studenta", więc niewiele myśląc - wchodzę.
- Smacznego! - mówię do ekspedientki, która właśnie wycierała kurze z półek...
I tak, robotę tam dostałam.

by hrabinadesroutoutou

* * * * *

JĘZYK, JAK JĘZYK

Kuzynka Sara jest w liceum, a ja technikum informatyczne. Pewnego dnia przy herbacie nawiązała się taka oto rozmowa:

[S]ara: Wiesz Mateusz. Jak napiszę program na informatykę to dostanę 6.
[M]ateusz: O fajnie. A jaki?
[S]: Obojętnie. Byleby był
[M]: No a w jakim języku?
[S]: ... no... (i tu duma w głosie) Polskim oczywiście.

Tak. Jest w klasie humanistycznej.

by mateusz27

* * * * *

A teraz chwila przerwy na stare dobre czasy, czyli wspominki sprzed 300 odcinków. Tak, to się działo prawie 6 lat temu.

NAJLEPIEJ POINFORMOWANA

Mamy w naszej mieścinie szpital prywatny. Recepcyja tam taka, że scenografia z "Ostrego dyżuru" się chowa. Panienki w recepcji śliczne niczym Barbie - niektóre niestety też o takim rozumku.
Zaniosłam im pieczątki co se zamówili u nas, oddałam w recepcji i idzie se doktor od spraw kobiecych - ginekolog znaczy, co zamawiał u nas recepty. Zamieniliśmy kilka słów, mówię, że gotowe, na co doktor oddalając się już korytarzem głośno powiedział:
- Dobra, w takim razie jutro do pani zajrzę.
Na co rozdarła się panienka w recepcji:
- Nie, nie... Pani ma zapisaną wizytę na 28, w piątek pan zajrzy!

by atitta

* * * * *

KREDYTOWY CZY GOTÓWKA?

Nie pamiętam kiedy to było, w każdym razie jeszcze można było wybrać opcję, czy mandat płaci się gotówką, czy otrzymuje tzw. mandat kredytowy.
Ulica Marynarska w Warszawie, prędkość sugerowana 60km/h, moja 115 km/h.
Suszara, lizaczek, gadka-szmatka, dokumenciki itd.
Policjant - No to panie kierowco, wykroczenie takie to a takie, mandat 200. Kredytowy czy gotówką?
Ja - Kredytowy.
Poszedł do radiolki, coś tam grzebie i grzebie, mija z 10 min, a jego nie ma. Idę więc, co by przypomnieć, że wykroczenie wykroczeniem, a czas czasem.
Policjant - Wie pan co, jedź pan, bo nam się bloczek mandatowy skończył.
Ja cały w skowronkach, dokumenciki bach do kieszeni i po garach, bo czas nagli.
Traf chciał, że za jakieś 45 min jeszcze raz miałem okazję jechać tą samą trasą.
Suszara, lizaczek, micha ucieszona, ooo trafili jelenia. Gadka-szmatka, dokumenciki.
Policjant - No to panie kierowco, wykroczenie takie to a takie, mandat 200.
Ja - Jasne. Macie nowy bloczek? Bo spieszy mi się.
Policjant - Jaki bloczek?
Ja - Mandatowy oczywiście.
Policjant - Spie**alaj pan i nie wracaj.
Trzeci raz pojechałem na około.

by Olo_wawa

* * * * *

CZY ZAWÓD DEKARZA JEST NIEBEZPIECZNY?

Całkiem niedawno moja ciotka i wujek uznali, że dach ich domostwa potrzebuje naprawy, czy innej kontroli. Wezwali więc pana specjalistę, który zjawił się niezwłocznie. Podchodzi on do wujostwa i wita się. Patrzą, a facet z kołnierzem ortopedycznym na szyi. Ciotka lekko przerażona, od razu z pytaniem:
- Co się stało? Spadł pan z dachu?
A on z rozbrajającą szczerością:
- Nie, kupiłem rower w Tesco...

by Patryslaw


I powracamy do autentyków teraźniejszych:


* * * * *

UCZYĆ SIĘ PANOWIE OD TEGO CZŁOWIEKA

Przyniosłam do domu czapkę z daszkiem, bo K. chciał. Trafiła się tak zwana full cap - wiecie, kolorowa, płaski daszek, żadnej regulacji rozmiaru, typowo gimbusiarska. Nie muszę chyba tłumaczyć, jak wygląda prawie 30letni facet w takiej czapce? Tylko, że ja myślałam, że on ją chce, nie wiem... do lasu, nad jezioro, wyprawy speleologiczne?! A ten kretyn zaczął po domu chodzić, robić durne miny w stylu joł joł i ogólnie mnie wkurwiać! No i oczywiście, widząc jak bardzo mnie to irytuje, nosił ją jeszcze "bardziej"... Zbieramy się dziś, ma mnie gdzieś odwieźć i znów zakłada tę durnowatą czapkę. Ja, piana na pysku, że jak w czymś takim do ludzi, ale milczę, bo wiem, że jak zacznę, to pojadę grubo. Odgrażam się tylko posykując przez zęby:
- Zobaczysz... Zobaczysz jeszcze... Też znajdę coś co cię tak będzie irytować i będę to nosić NON STOP!!!
- Wiesz co mnie denerwuje?
- (z nadzieją) No co??!!
- Strój pielęgniarki... No tak mnie wkurwia, że nie mogę wytrzymać!!!
Sprytek... W sumie... Drogie nie są.

by donia85


* * * * *

I ADMIN ROZWALONY

Kumpel woła admina:

- Krzysieek! Chodź! Coś się zyebao!

Admin przychodzi. Przystawia sobie fotel. Siada. Zakłada nogę na nogę. Chwyta mysz w dłoń i mówi:

- Zaraz ci pokażę jak to się robi synku. Siadasz spokojnie. Bierzesz mysz i klikasz tutaj...
- Ale nogę na nogę też mam założyć?
- No jak chcesz to możesz.
- Ale ja nie mogę... bo mam jaja...

by Misiek666

* * * * *

KOSTKA


Poczekalnia u lekarza chirurga.
Pielęgniarka otwiera drzwi i mówi:
- Proszę wejść.
Z siedzenia podnosi się starszy facet ,nagle dziwnie wygięła mu się kostka,a on głośno powiedział:
- Ale mi coś strzyknęło w kostce.
Pielęgniarka powiedziała:
- Zapewne mózg.

by Sophi

* * * * *

WYPRACOWANIE

Ostatnio mój 9-letni brat miał napisać "wypracowanie" na dowolny temat. Długo myślał, o czym mógłby napisać, aż w pewnym momencie go olśniło. Postanowił że napisze...o mnie.

Nie chciał mi pokazać swojej pracy, póki nie zostanie oceniona. Gdy wrócił ze szkoły, okazało się że dostał 6 i zadowolony pokazał mi wypracowanie. Brzmiało tak:

"Moja siostra ma 18 lat. Można ją porównać do księżniczek Disney'a. Ma długie włosy jak Pocahontas. Jest jak Śpiąca Królewna, bo w wekeendy potrafi bardzo długo spać i mama często się przez to na nią złości. Jest pracowita jak Kopciuszek. Od razu gdy się obudzi lub jak wróci ze szkoły to sprząta i pomaga mamie. Potrafi świetnie pływać i dlatego jest jak Syrenka Arielka. Lubi czytać książki jak Bella z Pięknej i Bestii. Jest też jak Smoczyca ze Shreka, bo bardzo dużo pali. To najlepsza siostra na świecie"

Popłakałam się z mamą ze śmiechu.

by megara18

* * * * *

KEBAB

Sytuacja dzieje się w lokalu gastronomicznym o wdzięcznej nazwie "KEBAB". Przede mną w kolejce parka - pan i pani dres . Pani dres , widząc ruszt z mięsem pyta pana dresa:

- To jest drobiowe to po lewo?
- No.
- (konsternacja) Ale to skąd oni mają takie duże kurczaki? przecież tego mięsa jest tak dużo!
Pan dres totalnie zażenowany:
- Ja pier*ole... Z TURCJI! KEBAB TURECKI CHYBA JEST, NIE?!

Krfa, kolejka mi minęła.

by anastazja0

Chcesz poczytać więcej autentyków, wejdź na nasze forum "Kawałki mięsne". Jeżeli chciałbyś opowiedzieć jakąś zabawną historię ze swojego życia, możesz zrobić to na forum (koniecznie zaznaczając przy wątku taki znaczek: ), lub wysłać ją TYM TAJNYM KANAŁEM W tytule maila wpisz Autentyk.


Oglądany: 66997x | Komentarzy: 12 | Okejek: 281 osób

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą
Najpotworniejsze ostatnio
Najnowsze artykuły

27.04

26.04

Starsze historie

Sprawdź swoją wiedzę!
Jak to drzewiej bywało